Ich rywale z kolei przed tym spotkaniem mieli na koncie cztery zwycięstwa z rzędu, przy imponującym bilansie bramkowym 32:4
A jeszcze się wzmocnili, bo i tak do robiącej wrażenie kadry dołączyło trzech nowych zawodników: obrońca Miloslav Jachym i dwaj skrzydłowi Gleba Klimienko i Joonas Huovinen. Ponadto w GKS-ie zagrali świetnie znani w Opolu Michael Cichy, John Murray i Alex Szczechura, którzy u nas byli gwiazdami. Zespół z Tychów szybko pokazał swoją siłę.
O niepowodzeniu Orlika właściwie definitywnie przesądziła ogromna zapaść w połowie pierwszej tercji. Między 10 a 12. minutą opolanie kompletnie bowiem stanęli, dając sobie wbić aż trzy bramki.
Tym samym, choć wcześniej mecz był wyrównany, ekipa GKS-u objęła prowadzenie 4:0 i mogła spokojnie kontrolować losy rywalizacji. Trafienie Martina Przygodzkiego w 18. minucie tego w żadnym stopniu nie zmieniło.
Tym bardziej, że na początku drugiej odsłony na naszą drużynę spadły dwa kolejne ciosy. O tym, że tego dnia wybitnie graczom Szopińskiego najlepiej świadczy fakt, że przy dobrej sytuacji do zdobycia gola Łukaszowi Sznotali… złamał się kij.
W trzeciej tercji opolanie pokazali wreszcie, że potrafią grać. Ofiarnie bronili i szybko zdobyli dwa gole, ale na odrobienie strat było już za późno.
- Chcieliśmy pokazać, że potrafimy grać lepiej niż w dwóch pierwszych tercjach - nie krył napastnik naszego zespołu Karol Kisielewski. - Po części nam się to udało, ale i tak przegraliśmy. Do końca jednak będziemy walczyć o jak najlepsze miejsce na zakończenie sezonu sezonu zasadniczego.
Na szczęście upragniona szósta pozycja nie jest jeszcze stracona, bowiem w trzech ostatnich kolejkach Orlik ma dużo łatwiejszych rywali niż Unia Oświęcim. Obie ekipy spotkają się z Polonią w Bytomiu, ale poza tym opolanie ugoszczą Podhale Nowy Targ i jadą do Janowa, z kolei Unia w niedziele jedzie do Krakowa, a za niespełna tydzień podejmie tyszan.
PGE Orlik Opole - GKS Tychy 3:6 (1:4, 0:2, 2:0)
0:1 Bepierszcz - 6., 0:2 Komorski - 10., 0:3 Komorski - 11., 0:4 Huovinen - 12., 1-4 Przygodzki - 18, 1:5 Gościński - 23., 1:6 Cichy - 26., 2:6 Trandin - 42., 3:6 Satek - 43.
Orlik: Kieler - Nowak, Zatko, Satek, Hoog, Baranyk - Sznotala, Kostek, Przygodzki, Trandin, Meidl - Bychawski, Sordon, Kisielewski, Szydło, Lorek - Gawlik, Gorzycki, Wąsiński, Durac. Trener Jacek Szopiński.
GKS: Murray - Pociecha, Ciura, Galant, Kalinowski, Witecki - Bryk, Górny, Gościński, Rzeszutko, Woźnica - Kotlorz, Kaznadziej, Bepierszcz, Cichy, Szczechura - Gazda, Jachym, Huovinen, Komorski, Jeziorski. Trener Andrej Gusow.
Kary: Orlik 16 min - GKS - 10 min.
Pozostałe wyniki:
GKS Jastrzębie - Cracovia Kraków 1:3 (0:1 , 1:1 ,0:1 ) GKS Katowice - Naprzód Janów 3:2 (1 :0, 1:0, 1:2 ), Podhale Nowy Targ - Polonia Bytom 5:2 (2:1, 1:0 , 2:1), Unia Oświęcim - Automatyka 3:0 (0:0, 1:0, 2:0)
Gwardia Opole na Sportowy24 (NTO)
Więcej o Gwardii Opole - wyniki, terminarze, transfery, newsy, opinie
Kibice na meczu Gwardii Opole [GALERIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?