Piłka ręczna. Gwardia Opole nie zwalnia tempa, ale przerzuca się na PGNiG Superligę

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Przemysław Zadura wrócił już do gry po kontuzji barku.
Przemysław Zadura wrócił już do gry po kontuzji barku. Wiktor Gumiński
Gwardia Opole na chwilę może odetchnąć od zmagań w europejskich pucharach, ale to nie znaczy, że czeka ją luźniejszy terminarz. W tym tygodniu rozegra bowiem dwa mecze w PGNiG Superlidze. Pierwszy z nich już dziś (4.03), o godz. 18, na wyjeździe z Chrobrym Głogów.

Ostatni ligowy bój gwardziści stoczyli dość dawno, bo dwa tygodnie temu. W niezwykle ważnym pojedynku, pokonali wtedy u siebie 36:31 Zagłębie Lubin. Ta wygrana sprawiła, że przybliżyli się oni do zajęcia 5. miejsca przed fazą play-off, dającego realne nadzieje na ponowny awans do strefy medalowej.

Gwardia Opole przed własną publicznością nie dała rady solidnie postraszyć Benfiki Lizbona.

Puchar EHF. Gwardia Opole tym razem wyraźnie gorsza od Benfi...

Po spotkaniu z lubinianami, ekipa z Opola rozegrała dwumecz z Benficą Lizbona w fazie grupowej Pucharu EHF. Ani razu nie udało jej się sprawić niespodzianki, choć lepsze wrażenie pozostawiła po sobie w pierwszym, wyjazdowym boju. W minioną sobotę przegrała w Stegu Arenie 23:30 i, z wyjątkiem pierwszego kwadransa, nie była w stanie realnie zagrozić temu portugalskiemu rywalowi.

O tym niepowodzeniu szczypiorniści Gwardii muszą jednak błyskawicznie zapomnieć i przekuć je na jak najlepszą dyspozycję w starciu w Głogowie. A można być pewnym, że gracze miejscowego Chrobrego na pewno nie odpuszczą. Po bardzo przeciętnej grze przez większość sezonu, ostatnimi czasy głogowianie, plasujący się aktualnie na 9. pozycji, znacząco zmniejszyli bowiem stratę do czołowej „ósemki” i wciąż mogą realnie myśleć o awansie do fazy play-off. Do zajmującego obecnie 8. pozycję Zagłębia Lubin tracą tylko trzy „oczka” i mają od niego o jeden mecz mniej.

Jeżeli jednak po zwycięstwo sięgnie Gwardia, zajmowane teraz 5. miejsce będzie mieć już dosłownie na wyciągnięcie ręki. Nad 6. w stawce Energą MKS Kalisz powiększy bowiem przewagę do sześciu lub siedmiu punktów, a do rozegrania pozostaną już tylko trzy kolejki.

W niedzielę o godz. 18 opolanie ugoszczą natomiast 4. w tabeli Azoty Puławy. I bardzo prawdopodobne, że będzie to preludium do rywalizacji obu ekip w fazie ćwierćfinałowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska