Burmistrz Wołczyna 7 listopada zwrócił się do pana z wnioskiem o pomoc w wyjaśnieniu sprawy i wyspecjalizowanych służb.
Postępowanie prowadzone jest przez powołaną przeze mnie specjalną grupę dochodzeniowo-śledczą. To grupa policjantów, która pod nadzorem prokuratury zajmuje się tylko tymi sprawami: podpaleniem, groźbami.
Natomiast sama nielegalna wycinka drzew to generalnie nie jest przestępstwo, tylko wykroczenie administracyjne. Jednak policjanci z posterunku w Wołczynie jeżdżą na każdy sygnał z gminy, pomagają dokumentować nielegalną wycinkę. Ale karę za to nałożyć musi gmina.
Gmina może jednak nałożyć karę tylko na właścicieli terenu. Tymczasem w Nowy Rok wycięto 20 drzew na terenie należącym do Agencji Nieruchomości Rolnych. Czyli to jest kradzież albo zniszczenie mienia, jeśli drzewa ścięto i pozostawiono na miejscu. To przestępstwa, których sprawców powinna ścigać policja.
Jeśli jest przestępstwo kradzieży, to naszym zadaniem miedzy innymi jest ustalenie pokrzywdzonego i wyjaśnienie okoliczności tej sprawy.
Po podpaleniu i groźbach ekolog został nie tylko bez dachu nad głową, ale w obawie o własne życie boi się wrócić do Komorzna. Zastraszani są także urzędnicy, badający nielegalną wycinkę. Kluczborska policja prowadzi śledztwo w tej sprawie.
Czytaj więcej w poniedziałek (5 stycznia) w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej" lub kup e-wydanie NTO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
