- Wysłaliśmy już wniosek do sądu o umieszczenie Piotra Z. w szpitalu psychiatrycznym - wyjaśnia Lidia Sieradzka z Prokuratury Okręgowej w Opolu. - Teraz czekamy na wyznaczenie daty rozprawyw tej sprawie. To sąd uzna, czy i na jak długo zamknąć go w zakładzie.
Ta bulwersująca sprawa ciągnie się od zeszłego roku. Piotr Z. został skazany na trzy lata więzienia za molestowanie kilkuletniego chłopczyka w windzie jednego z opolskich bloków.
Kiedy wyszedł na wolność, na mieście i pod szkołą, do której chodzi chłopak, Piotr Z. zaczął rozdawać ulotki, w których wulgarnie naigrawał się z ofiary. Twierdził również, że został niesłusznie skazany. Podał w niej też imię i nazwisko chłopaka, jego adres oraz numer szkoły, do której chodzi.
W lutym Sąd Rejonowy w Opolu umorzył sprawę, którą wytoczyła mu policja za nękanie chłopca. Powód? Biegli uznali, że Piotr Z. jest niepoczytalny i nie może odpowiadać za swoje czyny.
Mężczyzna pozostał na wolności. Kilka dni później ulotki znów pojawiły się na mieście.
- Nie może on odpowiadać za swoje czyny, ale naszym zdaniem jest na tyle niebezpieczny, że powinien być leczony w zamkniętym zakładzie - dodaje prokurator Sieradzka.
Prokuratura złożyła też do opolskiego sądu okręgowego złożyła też wniosek o częściowe ubezwłasnowolnienie Piotra Z. i wyznaczenie mu kuratora, który dopilnuje, aby ten rozpoczął leczenie i będzie je nadzorował.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?