Rusztowania już stoją. Za kilka dni rozpocznie się wielki remont murów w Byczynie

Na początku sierpnia ma się rozpocząć największy od kilkudziesięciu lat i długo oczekiwany remont murów miejskich w Byczynie.

- Firmy już przygotowują sobie plac budowy. Równolegle będziemy prowadzić prace na odcinkach A i B - mówi Przemysław Mączka, który w Urzędzie Miejskim w Byczynie odpowiada za inwestycje.

Remont murów miejskich w Byczynie - zakres prac

Szerszy będzie zakres prac na tzw. odcinku B zabytkowego obwarowania. Obejmą one fragment od ulicy Wąskiej do ulicy Zamojskiego wraz basztą Piaskową i wieżą bramną Wschodnią, czyli Polską.

Docelowo wieża Polska ma zostać udostępniona turystom. Będzie poświęcona słynnej bitwie pod Byczyną, do której doszło w 1588 roku. Wówczas wojska hetmana Jana Zamoyskiego starły się z armią księcia Maksymiliana Habsburga. Bitwa ta zdecydowała o losach korony polskiej i w jej efekcie królem Rzeczpospolitej został Zygmunt III Waza.

Na wieży zostaną zastosowane bardzo nowoczesne narzędzia multimedialne. Dzięki nim do turystów będzie przemawiał sam hetman wielki koronny Jan Zamoyski.

Gruntowny remont czeka też basztę Piaskową, na której podobno swoje obserwacje prowadziła słynna byczyńska astronomka Maria Cunitia. Pierwotnie wieża ta też miała być udostępniona turystycznie. Tak się jednak nie stanie ze względu na brak zgody mieszkańców sąsiednich budynków. Taka zgoda była konieczna, gdyż wejście do wieży prowadziłoby przez ich posesję.

Renowacja wspomnianego odcinka byczyńskich murów to projekt dwuletni. Ma się zakończyć jesienią przyszłego roku.

Ile będzie kosztować remont murów miejskich w Byczynie

Prace na odcinku B wykonywać będzie firma z Nysy, która m.in. remontowała mury w Białej. Kwota po przetargu to 7 mln zł, czyli mniej niż dofinansowanie, jakie gmina Byczyna otrzymała na renowację zabytkowego obwarowania z Polskiego Ładu. Przypomnijmy, że to prawie 10 mln zł.

Oprócz tego Byczyna otrzymała 500 tysięcy złotych z Ministerstwa Kultury na kontynuowanie prac remontowych na tzw. odcinku A, czyli w sąsiedztwie targowiska. Potrwają one do końca października. Remont obejmie zewnętrzną stronę muru na długości parkingu przy ul. Wałowej.

Po zakończeniu wspomnianych prac, do renowacji pozostanie jeszcze fragment murów po stronie północnej.

- Za jakiś czas na pewno będziemy starać się o pieniądze również na ten odcinek - mówi Przemysław Mączka.

Gmina cztery lata temu oszacowała, że na remont całego obwarowania potrzeba bo najmniej 30 mln zł.

W środę 26 lipca odbyła się pierwsza rada konserwatorska. Uczestniczyli w niej przedstawiciele gminy, obu firm, które będą remontować mury, a także opolskiego wojewódzkiego konserwator zabytków

- Spotkaliśmy się po to, aby ustalić konkrety prac, by nie było wielkich różnic w estetyce na poszczególnych odcinkach - tłumaczy Przemysław Mączka.

Mieszkańcy Byczyny cieszą się, że wreszcie jest szansa na to, iż obwarowanie miasta, które należy do unikatów architektonicznych w Polsce i w Europie, zostanie uratowane.

- Mieszkam w Byczynie już dosyć długo i pamiętam, że w latach siedemdziesiątych było prowadzony remont tych fortyfikacji - mówi Donat Woźniakowski, który prowadzi w Byczynie "Ekspozeum". - Czekaliśmy pół wieku, żeby prace ruszyły na taką skalę. Nasze mury zasługują na taką rewitalizację. To jedyne w Polsce zachowane w tak dobrym stanie. Ponadto te mury i fortyfikacje w 98 procentach obejmują całe stare miasto. To również jest ewenementem.

Byczynianie liczą, że dzięki odrestaurowanym murom do miasta przyjeżdżać będzie więcej turystów.

- Mamy nadzieję, że to będzie magnesem - dodaje Donat Woźniakowski. - Turyści narzekają, że mury są zaniedbane. Wiele osób niejako przez przypadek przyjeżdża do Byczyny. Ale większość osób jest zafascynowana, że w dwudziestym pierwszym wieku takie cudo jeszcze istnieje. Byczyna powinna nie tylko zostać pomnikiem historii, ale uważam, że również należy jej się spisanie na listę UNESCO.