Decydująca dla losów spotkania dwóch beniaminków, którzy znajdują się odmiennych sytuacjach miała miejsce w 29. minucie. Wówczas sam na sam z bramkarzem wychodził Kaczmarek, a Maciej Sacha pociągnął go za koszulkę i sprowadził do parteru. Sędzia pokazał obrońcy Starowic czerwoną kartkę, a ci znaleźli się w trudnej sytuacji.
Przed przerwą trzy razy groźnie atakował lewą stroną Stencel, ale jego dośrodkowania w pole karne nie znalazły adresata, a gdyby tak się stało miejscowi mogliby objąć prowadzenie. Najlepszą okazję miał P. Szczupakowski. Uderzał po zamierzaniu z piątego metra, ale spisał się M. Nikołajczyk.
Okazji więcej mieli goście z Gogolina. Niemal sam na sam z bramkarzem byli Kaczmarek i Pajączkowski, ale źle uderzali, z kolei próbę Sendecki z pięciu metrów obronił Jędrychowski. Wreszcie aktywny Kusznirenko posłał piłkę w słupek.
W 65. minucie miała miejsce kontrowersyjna sytuacja. Kaczmarek uciekł obrońcy i minął bramkarza, a Jędrychowski faulował go poza polem karnym. Zobaczył tylko żółtą kartkę, z czym nie mogli się pogodzić gracze z Gogolina.
- Miejscowi przed przerwą kilka razy groźnie zaatakowali, mieli jedną setkę, ale to my powinniśmy wygrać spokojnie 3-0 - oceniał Adrian Pajączkowski. - Mieliśmy trzy idealne sytuacje, ale najważniejsze, że dopięliśmy swego.
Bramkę w drugim meczu z rzędu zdobył Pajączkowski. Po tym jak tydzień temu perfekcyjnie wykonał rzut wolny, tym razem strzelił z gry. W 73. minucie MKS wyszedł szybkim atakiem, a z prawej strony dogrywał przed pole karne Sendecki. Tam piłkę opanował Pajączkowski, zwiódł obrońcę i uderzył nie do obrony.
Już w doliczonym czasie gry z rzutu wolnego z 17 metrów uderzał Dłutowski, ale zamiast bramki kibice zobaczyli strzał nad poprzeczką.
Starowice - MKS Gogolin 0-1 (0-0)
0-1 Pajączkowski - 73.
Starowice: Jędrychowski - Bębas, Pasiut (60. Haręża), Michał Sacha, Dłutowski - Stencel, T. Szczupakowski, Worek (72. Nowosielski), Fluder (65. Kruk) - Szpala (71. Skut), P. Szczupakowski. Trener Jakub Reil.
MKS Gogolin: M.Nikołajczyk - Ochmański (75. Wymysłowski), Sobek, Szampera, Szydłowski - Kusznirenko, Prefeta (90. Myczewski), Cieślik, Pajączkowski, Sendecki (85. Pogrzeba)- Kaczmarek (88. Jadasz). Trener Adrian Pajączkowski.
Sędziował Łukasz Pytlik (Nysa). Żółte kartki: P. Szczupakowski, Jędrychowski - Ochmański, Pajączkowski. Czerwona kartka: Michał Sacha (29.). Widzów 130.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?