Siatkarze Stali Nysa wreszcie zwycięzcy

Oliwer Kubus
Oliwer Kubus
Nysanie wreszcie mogli się cieszyć.
Nysanie wreszcie mogli się cieszyć. Oliwer Kubus
Nasz I-ligowy zespół przerwał serię pięciu porażek z rzędu. Jednocześnie przerwał serię siedmiu zwycięstw SMS-u Spała.

Mecz zaczął się od długiej wymiany, po której Bartosz Kwolek zaatakował w aut i Stal wygrywała 3:1. Rywal odrobił starty, ale blok Tomasza Kalembki dał naszym prowadzenie 7:3. Ten sam zawodnik zaatakował potem z przechodzącej piłki i było 16:10. Nysanie przewagę utrzymali, choć zmniejszyli ją: asem Kwolek i w kontrze Jakub Rybicki.

W następnej partii po dwóch błędach gości SMS odskoczył na 7:4, ale dobra zagrywka Kamila Długosza sprawiła, że z przewagi nic nie zostało, a po aucie Tomasza Fornala to przyjezdni wygrywali 8:7. Tyle że po dwóch własnych błędach wynikających z niedokładności i blokach SMS-u nasi przegrywali 11:16, tracąc cztery punkty z rzędu. Kontra Mateusza Piotrowskiego i blok dały trzy punkty nysanom (17:19), ale as Kwolka zdawał się przesądzać sprawę. Dwie kiwki Patryka Szczurka dały jednak nadzieję, ale po bloku piłka pechowo trafiła Długosza i setballa miała Spała i za drugim razem go wykorzystała.

Przy serwisach Kwolka SMS prowadził na otwarcie trzeciej partii 3:0, a goście mimo szans nie potrafili zmniejszyć dystansu i przegrywali 6:9, a po słabszym przyjęciu 7:13. Zagrywki Piotrowskiego i bloki Kalembki dały trzy punkty z rzędu (12:14), ale nasi zaczęli mylić się w ataku i znów tracili pięć punktów. Trzy odrobili, ale znów więcej zdziałać nie zdołali.
Kluczowa partia była wyrównana, po czym Stal zaczęła zdobywać przewagę. Dwóch punktów po bloku Kalembki, czterech po bloku Nożewskiego i siedmiu po asie Dawida Bułkowskiego, który wyraźnie ożywił zespół. Potem serię zanotowali miejscowi i Fornal asem doprowadził do stanu 14:15. Zagrywką na 19:14 podwyższył za chwilę Długosz i doszło do tie breaku.

W nim Piotrowski dał Stali prowadzenie 2:0, ale po jego błędzie gospodarze wygrywali 7:5. Potem w roli głównej wystąpili D. Bułkowski (skuteczny atak i blok), Długosz (dwie kontry) oraz Makowski (atak i zagrywka). Punktowali od stanu 9:9, Stal wygrała 15:12 i wreszcie się przełamała. a

SMS Spała - Stal AZS PWSZ Nysa 2:3 (-20, 23, 20, -20, -12)
SMSSpała: Siemiątkowski, Fornal, Kwolek, Kochanowski, Komenda, Zwiech, Masłowski (libero) - Rybicki, Droszczyński. Trener Jacek Nawrocki.
Stal: Szczurek, Kalembka, Nożewski, Długosz, Makowski, Piotrowski, Biniek (libero) - D. Bułkowski, Biernat. Trener Janusz Bułkowski
Sędziowali: Paweł Zajc (Radom) i Jacek Naduk (Warka); Widzów: 200.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska