SLD: Grabarczyk zatrudnia znajomych

Archiwum
Archiwum
Według polityków SLD, w ministerstwie infrastruktury i spółkach mu podległych zatrudnionych jest kilkudziesięciu znajomych Cezarego Grabarczyka.

Platforma Obywatelska broni Cezarego Grabarczyka przed zarzutami, które stawia ministrowi Sojusz Lewicy Demokratycznej. Według polityków SLD, w ministerstwie infrastruktury i spółkach mu podległych zatrudnieni są znajomi Cezarego Grabarczyka.

Sojusz przedstawił listę osób związanych z politykiem PO, które pracują w jego ministerstwie oraz spółkach kolejowych i pocztowych. Większość z nich, podobnie jak Cezary Grabarczyk, pochodzi z Łodzi lub tam kończyła studia.

Wiceszef klubu PO Waldy Dzikowski mówi, że SLD wyciąga nieuprawnione wnioski, a osoby odpowiedzialne za problemy na kolei już straciły swoje stanowiska.

- Miernikiem powinno być dobieranie sobie zespołu, który się zna i do którego ma się zaufanie. Jeśli to byłby jedyny wyznacznik, to oczywiście źle, ale jeśli to są ludzie którzy spełniają wszelkie standardy na stanowiskach i byli dobierani pod względem kompetencji, to nie widzę w tym nic zdrożnego - mówi polityk PO.

Do zarzutów stawianych przez SLD jeszcze wczoraj odniósł się sam Cezary Grabarczyk. Minister infrastruktury tłumaczył, że wśród współpracowników ma zaufanych ludzi.

- Na pewno nie ma rodziny, natomiast osoby które znam, darzę zaufaniem. W związku z tym wiem, że prowadza sprawy w sposób właściwy - mówił minister Grabarczyk.

Na konferencji prasowej poseł SLD Wiesław Szczepański, przedstawiając sylwetki kilkudziesięciu osób podkreślił, że łączy je to, iż są znajomymi Cezarego Grabarczyka z łódzkiej PO czy z uczelni. Na liście znaleźli się między innymi urzędnicy ministerstwa oraz członkowie zarządów i rad nadzorczych spółek powołanych przez Pocztę Polską, Bank Pocztowy i PKP.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska