Sprawny sprzęt to podstawa

Redakcja
Balkoniki ułatwiające chodzenie wyposażono teraz w ławeczkę i koszyk na zakupy - demonstruje Luiza Kolińska
Balkoniki ułatwiające chodzenie wyposażono teraz w ławeczkę i koszyk na zakupy - demonstruje Luiza Kolińska Sławomir Mielnik
Kiedy człowiekowi skazanemu na wózek inwalidzki, sprzęt się zepsuje, jego sytuacja życiowa jeszcze się pogarsza. Teraz można się ubiegać o dotację na zakup nowego bądź dofinansowanie kosztów naprawy.

Od stycznia br. zmieniły się zasady refundacji na niektóre, niezbędne niepełnosprawnym urządzenia medyczne.

-Dla osób z niedowładami lub po amputacji kończyny wynosi ona obecnie 1700 zł - informuje Luiza Kolińska, specjalistka ze sklepu medycznego w Opolu. Producenci z uwagą śledzą zmiany w rozporządzeniu Ministerstwa Zdrowia i starają się wyprodukować sprzęt w takiej cenie, by do jego zakupu osoba niepełnosprawna lub rodzic niepełnosprawnego dziecka, nie musieli dopłacać. Za 1700 zł można już kupić wózek inwalidzki dla dziecka. Refundacja z NFZ na zakup tego sprzętu przysługuje raz na 4 lata dla dzieci i raz na 5 lat dla osoby dorosłej.

Ojciec 12-letniego Kacpra z porażeniem mózgowym uważa, że taki termin w przypadku jego syna jest zbyt odległy.

- Syn ma zdiagnozowane porażenie z tzw. zmiennym napięciem mięśni i ruchami mimowolnymi - mówi ojciec Kacpra. - Wyraża ciałem wszystkie emocje. Pręży się wtedy, gdy jest niezadowolony i kiedy z czegoś się cieszy. Uderza wówczas o wózek z taką siłą, o jaką nikt by go nie podejrzewał. Sprzęt niszczy się więc szybciej niż to przewidział ministerialny urzędnik. Każda awaria wózka to dla Kacpra, i dla nas po prostu dramat. Staram się wtedy szukać warsztatu, który naprawi sprzęt możliwie najszybciej, ale to trwa i kosztuje.

Takie skargi zostały wreszcie uwzględnione przez ministerstwo.
- 6 grudnia 2013r r. weszło w życie rozporządzenie, które umożliwia skrócenie okresu używalności sprzętu medycznego - mówi Barbara Strecker, naczelnik wydziału polityki społecznej UM w Opolu. Można się starać o nowy sprzęt refundowany, np. gdy dziecko nazbyt szybko z niego wyrośnie lub w przypadku osoby dorosłej, jeśli jej stan zdrowia się pogorszy. Nowy przepis umożliwia też niepełnosprawnym pozyskanie pieniędzy na naprawy.

W przypadku wózka dla dorosłych można otrzymać (średnio) do 500 zł, a dla dzieci - 180 zł. Najpierw trzeba się jednak zwrócić do lekarza o specjalizacji związanej z chorobą (chirurg, reumatolog, onkolog.)

Zmniejszanie kosztów produkcji sprzętu, by potrzebujący jak najmniej dopłacali do kwoty refundowanej na pewno nie poprawia jego jakości i trwałości, ale trzeba przyznać, że jest on coraz bardziej funkcjonalny, zrobiony tak, by możliwie najbardziej ułatwić życie ludziom doświadczonym przez los.

- Urządzenia niezbędne niepełnosprawnym są coraz lżejsze, bardziej estetyczne i kolorowe - zapewnia Luiza Kolińska. - Balkoniki ułatwiające chodzenie mają teraz ławeczki, dzięki którym użytkownik może chwilę odpocząć. Wyposażono je także w koszyczek lub torbę na zakupy. Wymyślono nawet urządzenie ułatwiające zakładanie skarpet czy wąskich pończoch przeciw- żylakowych dla osób starszych, które mają problem z utrzymaniem równowagi. Kosztuje ono 30-40 zł, a jest bardzo przydatne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska