Starosta namysłowski zachował pensję, koalicja odzyskała większość

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
Radni trzykrotnie głosowali i trzy razy koalicja wygrywała 9 do 8.
Radni trzykrotnie głosowali i trzy razy koalicja wygrywała 9 do 8. Jarosław Staśkiewicz
Dzisiejsza sesja Rady Powiatu Namysłowskiego miała niespodziewany przebieg. Koalicji rządzącej udało się odzyskać większość i wygrała kluczowe głosowania.

Po niedawnym przejściu na stronę opozycji szefa SLD w powiecie Sławomira Gradzika oraz radnego Solidarnej Polski Andrzeja Zielonki, starosta Julian Kruszyński (PO) mógł liczyć tylko na 8 głosów w 17-osobowej radzie.

Koalicja PO-SLD straciła więc najpierw jednego wiceprzewodniczącego rady, a dziś opozycyjni radni przymierzali się do zadania kolejnych ciosów: chcieli odwołać szefa jednej z komisji i obniżyć pensję staroście.

Pod wnioskami podpisało się 9 radnych, więc głosowania wydawały się formalnością.

Ale tuż przed sesją po sali rozniosła się informacja, że na stronę koalicji przeszedł radny Paweł Cholaś (Wspólnota Obywatelska). Ceną miało być stanowisko członka Zarządu Powiatu.

Dla opozycji, która szykowała się do świętowania zwycięstwa, było to pełne zaskoczenie.

- Sprzedał się - to najłagodniejsze określenia, które krążyły wśród radnych w przerwach pomiędzy kolejnymi głosowaniami.

Rada nie rozpatrywała już wniosków opozycji (ta je wycofała), tylko projekty zgłaszane przez koalicję.

Najpierw odwołano ze składu Zarządu Andrzeja Zielonkę, potem w jego miejsce zgodnie z przewidywaniami powołano Pawła Cholasia, a na koniec swoje stanowisko wiceprzewodniczącego odzyskał Krzysztof Szyndlarewicz.

Przegrany w tym rozdaniu były starosta Michał Ilnicki (PSL) robił dobrą minę do złej gry, z uśmiechem przekonując, że nic się nie stało. - Osiągnęliśmy swój cel, ostrzegliśmy starostę - mówił Ilnicki i zapewniał, że wciąż może przeciągnąć na swoją stronę dwóch radnych.

Choć dziś wydaje się to nieprawdopodobne, to kilku namysłowskich radnych od początku obecnej kadencji udowadniało, że wszystko jest możliwe, bo bardziej niż poglądy liczą bieżące korzyści.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska