Starosta prudnicki spiera się z burmistrzem o glebę. W tle chodzi o zapłatę ponad 1,5 milina złotych za odrolnienie terenu pod cmentarz

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Stary cmentarz w Prudniku ma jeszcze miejsce na 2 – 3 lata działania. Na razie władze miejskie wstrzymują się z budową nowego cmentarza.
Stary cmentarz w Prudniku ma jeszcze miejsce na 2 – 3 lata działania. Na razie władze miejskie wstrzymują się z budową nowego cmentarza. Archiwum
Gmina Prudnik planuje budowę nowego cmentarza, w miejscu gdzie obecnie są pola orne. To dobre grunty rolnicze, za zmianę ich przeznaczenia na cmentarz trzeba będzie zapłacić opłatę za odrolnienie terenu. Chyba, że klasyfikator … zmieni ocenę.

Przygotowania do budowy nowego cmentarza przy ul. Jesionkowej w Prudniku są prowadzone od kilku lat. Urząd Miejski zlecił projektantowi dokumentację techniczną, która jest już gotowa.

Burmistrz wstrzymał się jednak z wystąpieniem o pozwolenie na budowę, do czasu zakończenia sporu prawnego ze starostą prudnickim.

Obecnie grunty pod cmentarz mają dość wysoką – III klasę bonitacji gleby. Gdyby jednak klasyfikator stwierdził, że klasa gleby się pogorszyła i spadła do IV kategorii, to nie ma już podstawy prawnej do nakładania na gminę opłaty za odrolnienienie terenu.

A to wysoka opłata – 160 tysięcy rocznie naliczane przez 10 lat czyli w sumie 1,6 miliona złotych, które trzeba doliczyć do kosztów budowy cmentarza.

- Po sąsiedzku są grunty klasy IV. Chcieliśmy sprawdzić jak wygląda sytuacja gruntów na przyszłym cmentarzu – tłumaczyła radnym miejskim Dorota Szmulik z Urzędu Miejskiego.

Urząd Miejski zatrudnił klasyfikatora, który przygotował opracowanie zwane projektem ustalenia klasyfikacji gruntu. Z tego opracowania wynikło, że jakość gleby spadła do IV klasy (red: Najlepsze są klasy I – III, gorsze IV – VI). Opracowanie trafiło do starosty prudnickiego, który z mocy prawa wydaje decyzje administracyjne o zmianie klasyfikacji gruntów.

I tu sprawa się skomplikowała, bo starosta prudnicki Radosław Roszkowski odmówił akceptacji przedstawionej oceny klasyfikatora i nie wydał wnioskowanej decyzji.

- Czuję się mieszkańcem Prudnika i chciałbym, żeby powstał w mieście nowy cmentarz – komentuje starosta Radosław Roszkowski. – Jako starosta muszę jednak stać na straży prawa i nie mogę bezkrytycznie przyjmować opinii klasyfikatorów. Te opłaty nie są moim wymysłem, moim zadaniem jest przestrzeganie prawa. Ustanowiono je po to, aby hamować czasem nieprzemyślany proces pozbywania się gruntów rolnych o najwyższej wartości. Z wiarygodnego źródła słyszałem o praktykach, gdy klasyfikatorzy obniżają klasę gruntów bezpodstawnie, tylko po to, żeby inwestor mógł uniknąć opłaty.

Spór o gleby na przyszłym cmentarzu w Prudniku jeszcze się nie zakończył. Odmowa starosty prudnickiego została zaskarżona przez burmistrza do drugiej instancji. Obecnie teren bada drugi biegły.

Proceder unikania opłaty za odrolnienie jest stosowany powszechnie w całej Polsce i to nie tylko przez samorządy gminne. Z fortelu korzystają prywatni inwestorzy, deweloperzy, firmy stawiające hale czy fabryki.

Zamiast płacić za popularną u nas III klasę, wolą ją zmienić przy pomocy klasyfikatora na IV. Co ciekawe, w świetle przepisów klasyfikator nie musi mieć specjalnego wykształcenia i przygotowania, nie zdaje żadnych egzaminów zawodowych. Niewielu starostów wyłapuje podobne przypadki i odmawia wydania decyzji.

W 2021 roku NIK skontrolował działania klasyfikatorów i starostów w województwie kujawsko – pomorskim. NIK uznał, ze tamtejsi starostwie nie zapewnili prawidłowego wykonywania klasyfikacji gruntów w latach 2015 – 2020. Połowa skontrolowanych starostów nie stawiała żadnych wymagań zawodowych klasyfikatorom.

Według NIK w 70 procentach skontrolowanych spraw bezpodstawnie zaniżono klasę gleby, co „świadczy o nienależytym wykonywaniu przez starostów roli strażników bezcennego zasobu naturalnego”.

NIK wskazuje, że klasyfikatorzy są stawiani w sytuacji podwójnej lojalności – z jednej strony pilnują dóbr publicznych, z drugiej strony prywatnego interesu. To jeden z mechanizmów prowadzących do korupcji.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska