Strzelce Opolskie. Pociągi do Opola pojadą szybciej

Radosław Dimitrow [email protected]
Po modernizacji torów czas przejazdu pociągów ma się skrócić o połowę. (fot. Radosław Dimitrow)
Po modernizacji torów czas przejazdu pociągów ma się skrócić o połowę. (fot. Radosław Dimitrow)
Polskie Linie Kolejowe podpisały umowy na modernizację linii Gliwice - Strzelce Opolskie - Opole. Potrwa ona do 2015 roku.

Przejazd między Strzelcami Opolskimi a Opolem ma skrócić się z 40 do 20 minut. Także jazda ze Strzelec Opolskich do Gliwic ma trwać o połowę krócej. - Będzie tak po modernizacji torowiska, którą przeprowadzą Polskie Linie Kolejowe - informuje Jacek Karniewski z katowickiego oddziału Centrum Realizacji Inwestycji PLK.

Zobacz: Zawadzkie, Kolonowskie. Zniszczone tory. Mieszkańcy spóźniają się do szkół i pracy

Spółka podpisała już umowę w tej sprawie

W tym roku ma powstać dokumentacja, a na początku przyszłego ruszą prace.

- Projekt zakłada całkowitą wymianę torów, sieci i przebudowę wiaduktów - mówi Maciej Serwat, który w PLK odpowiada za remonty. - Ministerstwo infrastruktury wyłoży pieniądze na ten cel z budżetu państwa.

Pasażerowie nie wierzą w zapewnienia PKP

- O remoncie torów trąbi się od kilku lat - powątpiewa Marcin ze Strzelec Opolskich, który studiuje w Katowicach. - Z tych obietnic nic nie wynika. Będę zadowolony, jeżeli pociągi choć trochę przestaną się spóźniać.

Dziś składy jadące przez Strzelce Opolskie muszą zwalniać do 20 km/h

Powodem jest fatalny stan techniczny wiaduktów przy ul. 1 Maja i Habryki. Szybsza jazda pociągów w tych miejscach grozi nawet wykolejeniem.

Zobacz: PKP chce zlikwidować tory z Głubczyc do Racławic Śląskich

W równie złym stanie znajduje się torowisko w okolicach Toszka. Tam również pociągi muszą zwalniać.

Część prac remontowych już się rozpoczęła.

Obecnie pracownicy wymieniają tory w okolicy Paczyny i Toszka

W Strzelcach Opolskich roboty rozpoczną się od od remontu rozpadających się wiaduktów. Ten na ul. 1 Maja będzie poszerzony i podwyższony o blisko 1,5 metra. To oznacza, że bez problemu przejadą pod nim ciężarówki. Wcześniej zdarzało się, że utykały tam tiry.

Równie niebezpieczny jest wiadukt przy ul. Habryki

Ma on kształt łuku, co sprawia, że kierowcy nie widzą samochodów jadących z przeciwnej strony. Więc zdarzały się tam kolizje. Wiadukt jest też niebezpieczny dla pieszych, bo chodnik ma tam zaledwie pół metra szerokości.

Władze kolei przewidują, że remont torowiska ruszy na początku przyszłego roku. Cała inwestycja musi się zakończyć do 2015 r. Będzie kosztowała ponad 200 mln zł.

Kolej nie planuje jednak odnawiać strzeleckich dworców, choć aż się o to proszą

W budynku w Szymiszowie nie ma drzwi ani okien, a ze ścian odpada tynk. Na jego stan zwrócili ostatnio uwagę radni powiatu strzeleckiego.

Ministerstwo infrastruktury, finansujące modernizację linii, nie przewidziało pieniędzy na ten cel. Na remont budynków nie stać także Oddziału Gospodarowania Nieruchomościami PKP.

- Na tej trasie przewidujemy generalny remont jedynie na dworcu w Opolu - mówi Bartłomiej Sarna - rzecznik prasowy PKP we Wrocławiu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska