W wypadku rannych zostało 5 osób: kierowcy samochodów i trzech pasażerów audi. Pięć dni później, w tym samym miejscu około 5 rano, 47-letni kierowca golfa nie ustąpił pierwszeństwa i zderzył się z prawidłowo jadącym ciężarowym mercedesem. Kierowca volkswagena zmarł na miejscu.
- Moim zdaniem oba te wypadki mają, oprócz oczywistych błędów kierowców, jedną wspólną przyczynę
- twierdzi podinsp. Dariusz Bernacki, naczelnik Sekcji Ruchu Drogowego KMP w Opolu. - Oba wydarzyły się przy pulsującym żółtym świetle. Gdyby wówczas działała tam pełna sygnalizacja świetlna, być może by do nich nie doszło - wyjaśnia.
Rzeczywiście, sygnalizacja świetlna na feralnym skrzyżowaniu wyłączana jest na noc. W dni powszednie od 22 do godziny 6, a w niedzielę do 7 rano.
- Między innymi z powodu tych ostatnich wypadków wystąpiliśmy do miejskiej komisji ruchu drogowego o wprowadzenie na tym skrzyżowaniu całodobowej sygnalizacji świetlnej - informuje podinsp. Dariusz Bernacki. Wniosek opolskiej drogówki został pozytywnie zaopiniowany przez komisję w miniony piątek.
- Całodobowy cykl sygnalizacji świetlnej zostanie włączony na tym skrzyżowaniu najpóźniej we wtorek - zapewnia Stanisław Głębocki, naczelnik wydziału inżynierii miejskiej opolskiego Ratusza.
Ruch drogowy w tym rejonie Zaodrza będzie się nasilał. Przyczyniła się do tego m.in. dobrze funkcjonująca "zielona fala" na ul. Niemodlińskiej. Zdaniem podinsp. Bernackiego niezbędne są kolejne kroki, które zwiększą tam bezpieczeństwo. Takim rozwiązaniem może być np. spowalniający ruch azyl dla pieszych na skrzyżowaniu Niemodlińskiej i Styki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?