Tacy jak my

Danuta Nowicka
- Dla większości z nas człowiek niepełnosprawny znaczy "nie ja" - zauważa Adam Hayder, jeden z autorów ekspozycji. Jednak wszyscy jesteśmy mniej lub bardziej niepełnosprawni. Konsekwencją tego podstawowego rozdzielenia między ludźmi uważającymi się za "sprawnych" a niepełnosprawnymi jest powstała przestrzeń niezrozumienia.

Szesnastu znanych polskich fotografików postanowiło ją zmniejszyć. Dowieść, że różnice są mniejsze, niż się wydaje. Na ich zdjęciach jedni upośledzeni psychicznie wystawiają "Sen nocy letniej", a inni kabaret. Niewidomi strzelają do bramki, ludzie bez rąk wykonują skoki do wody, dziewczyna bez nóg biega, a wszystkiemu pilnie przygląda się sędzia z protezami górnych i dolnych kończyn. Na łące obraz jak z sielanki: ona i on, i dziecko buszujące w trawie. Tyle że matka od urodzenia porusza się na wózku inwalidzkim, ojciec z porażeniem mózgowym, ledwo chodzący. Straszne? Normalne. "Niepełnosprawni. Normalna sprawa" - brzmi nazwa kampanii, obejmującej wystawę. Jej tytuł - "Widzieć, słyszeć, dotykać, wiedzieć" to parafraza fragmentu wiersza ks. Jana Twardowskiego: "Nie widzieć, nie słyszeć, nie dotykać, nie wiedzieć".

Wszystkie te sytuacje łączą nas z okaleczonymi, tyle tylko że to, co w przypadku zdrowych jest czymś zwyczajnym i naturalnym, w odniesieniu do niepełnosprawnych wymaga heroizmu. Dowodem fotografie z XI Igrzysk Paraolimpijskich w Sydney, w szkole Friedrich-Robbe Institut w Hamburgu, w ośrodku szkolno-wychowawczym dla dzieci niewidomych i niedowidzących w Laskach. Ilu autorów, tyle pomysłów na temat i rodzajów wrażliwości. Dlatego, w przypadku ujęć z Australii mamy do czynienia z perfekcyjnym zapisem sytuacji ekstremalnych, w cyklu z chorą na stwardnienie rozsiane - z próbą uchwycenia ruchu, w innym przypadku - z fotoreportażem, z liryką - w najlepszym znaczeniu słowa (portret opiekunki i dziecka z potwornie odkształconą twarzą). A także z oryginalnym eksperymentem: zawodowy fotograf przedstawia twarz ociemniałego, ociemniały - twarz fotografa. Artystyczny walor przekłada się na ekspresję. Większość fotografii nie byłaby tak przekonywająca, gdyby nie poziom.

"Widzieć, słyszeć, dotykać, wiedzieć" jest wspólnym dziełem uznanych autorów. Trzej - Tomasz Gudzowaty, Chris Niedenthal i Maciej Skawiński zdobyli m. in. nagrody World Press Photo, Adam Hayder jest laureatem Grand Prix Interpressfoto, Marcin Łobaczewski i Mikołaj Grynberg - to zwycięzcy konkursu Polskiej Fotografii Prasowej. Wielu miało wiele wystaw w kraju i za granicą; w przypadku Wojciecha Prażmowskiego było ich 250 (!).
Wystawa o niepełnosprawnych, skazanych na ograniczenia w świecie zdrowych, chorych na brak empatii, kursuje po większych polskich miastach. Do Opola dotarła z Wrocławia, pojedzie do Poznania, na międzynarodowe targi. W Galerii Sztuki Współczesnej zajmuje dwie kondygnacje. Na wernisaż zaproszono tych, którzy równie dobrze mogliby stać się bohaterami zdjęć. Ze zwiedzaniem parteru nie mieli większych problemów, ale już na piętro tych na wózkach trzeba było wnosić. Zdrowi wyznaczają zakazane rewiry na każdym kroku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska