Roboty drogowe rozpoczną się może w przyszłym roku, choć drogowcy twierdzą, że w związku z kryzysem, bardziej realny jest termin za dwa lata.
Tymczasem we wsi już rośnie napięcie związane z możliwością organizacji przez ich wieś objazdu. - Pozabijają nas te auta - mówi Anna Kondziela. - Strach będzie wyjść z domu.
- Nie wyobrażam sobie, by codziennie jeździły u nas tysiące samochodów - mówi Helena Grysko, sołtys wsi. - Przecież to będzie prawdziwe piekło. Rozjadą kompletnie nasze nerwy i drogę.
Po modernizacji oba pasy jezdni będą miały po 3,5 metra szerokości i 2 metrowe, asfaltowe pobocza. Powstanie również nowy most nad rzeczką Jemielnicą..
- Chcemy uniknąć organizowania objazdu przez Chrząstowice - uspokaja Michał Wandrasz, rzecznik prasowy GDDKiA. Wcześniej, wzdłuż modernizowanej drogi powstanie równoległa, ale wąska droga transportu rolnego z osobnym mostem na rzeczką. Rozważana jest możliwość ruchu wahadłowego tą drogą na czas przebudowy mostu nad rzeką w ciągu głównej drogi.
- Kierowcy i tak znajda objazd i zaczną jeździć przez wieś - dodaje Wandrasz. - Dlatego jest koncepcję, by drogą transportu rolnego jeździły wahadłowo ciężarówki, a przez wieś tylko osobowe. Decyzję tę skonsultujemy z władzami gminy i Zarządem Dróg Powiatowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?