W takich domach jest i cieplej, i ciszej

Agata Jop
Za dwa lata w Opolu przestanie istnieć problem niedocieplonych bloków. Tak przynajmniej twierdzą kierownicy administracji spółdzielczych budynków. Na razie roboty trwają.

ILE KOSZTUJE CIEPŁO
Powołując się na tajemnicę związaną z przetargiem, administratorzy niektórych osiedli dość niechętnie przyznają, ile kosztują izolacje budynków, chociaż pieniądze na ten cel pochodzą z kieszeni spółdzielców.
Dowiedzieliśmy się jednak, że na Dambonia koszt docieplenia 1 metra kwadratowego budynku wynosi od 70 do 100 złotych i że wyższy jest w przypadku budynków wysokich. Na osiedlu ZWM nr 3 koszt zamyka się w kwocie 110-120 zł od metra powierzchni (wiele zależy od robót dodatkowych). Przy okazji docieplania malowane są elewacje.
Ocieplenie jednego "deskowca" na Chabrach kosztowało ok. 700 tysięcy złotych. Za izolację i remont elewacji małego, 4-piętrowego bloku administracja zapłaciła 120-140 tys. zł.
W zasobach administracji "Centrum" najdroższe były roboty na Kościuszki 3-11 - wyniosły ponad 607 tys. zł.

Jedynym opolskim osiedlem, które od wielu lat nie dociepliło ani jednego bloku, jest Malinka. - Nasze budynki tego nie wymagają - mówi Romuald Wolak, kierownik administracji nr 4 Spółdzielni Mieszkaniowej im. ZWM. - Mamy najniższe w skali województwa zużycie ciepła. W pierwszej połowie lat 90. dociepliliśmy dwa bloki postawione w roku 1978 i na tym się skończyło. Pieniądze z funduszu remontowego możemy dzięki temu przeznaczyć na malowanie klatek schodowych lub zagospodarowanie terenów zielonych.

Na osiedlu nr 3 docieplane są właśnie bloki przy Szarych Szeregów 4-14 i 28-34. Tego typu inwestycje przeprowadzane są na osiedlu od trzech lat i potrwają jeszcze co najmniej dwa lata. - Zaczęliśmy od bloków przy stadionie "Gwardii" i posuwamy się stopniowo w głąb osiedla - mówi Jan Polaczek, kierownik administracji. - Docieplanie finansowane jest u nas z funduszu remontowego. Jedno jest pewne: w takich blokach jest i cieplej, i ciszej.

Na terenie administracji nr 2 trwają prace dociepleniowe przy ul. Hubala 18. W tym roku zostały już wykonane roboty przy Fieldorfa 6 i 26 b. W przyszłym roku docieplone zostaną dwie ściany w bloku przy Hubala 20 i 12.
W ubiegłym roku został docieplony ostatni, mały blok w zasobach administracji nr 1 przy Bytnara Rudego 6. - Takie prace wykonywaliśmy od 1990 roku - mówi kierownik Maria Malinowska - kiedy można było na ten cel uzyskać dotacje państwa. Wiele budynków ocieplonych zostało jednak płytami azbestowo-cementowymi, popularnymi wówczas w całej Polsce. Być może w przyszłości czeka nas ich demontaż i ponowne docieplanie budynków.
W spółdzielni "Przyszłość" problem finansowania docieplanie rozwiązany został za sprawą uchwały zgromadzenia przedstawicieli członków. W czerwcu 1997 zadecydowało ono, że przez 10 lat, począwszy od stycznia 1998, lokatorzy będą płacić co miesiąc po 30 groszy od każdego metra kwadratowego mieszkania. W ten sposób powstanie fundusz celowy na docieplenie budynków. Tych pieniędzy jednak nie starcza, więc administracje osiedli korzystają także z funduszu remontowego i środków własnych spółdzielni.
Roczny budżet osiedla Chabrów na docieplenie wynosi 900 tysięcy złotych, z czego tylko 354 tysiące pochodzą z funduszu celowego. Decyzję o kolejności izolacji bloków podejmuje rada osiedla. - Bierze pod uwagę usytuowanie bloku, warunki techniczne, ale też estetykę osiedla - mówi kierownik Fryderyk Wandzioch. Dlatego na przykład docieplenia szybciej doczekały się bloki przy ulicy Chabrów, a trzy budynki schowane za "Agawą" muszą poczekać do przyszłego roku. Wybudowane w nowszej technologii bloki na Wilsona i na Chabrów 62-72 docieplone nie będą, bo być nie muszą. Ich mieszkańcy nie płacą na fundusz celowy.

Administracja "Centrum" wykonała już 90 procent wszystkich niezbędnych dociepleń. - Przed nami jeszcze budynki przy Norwida, Asnyka, Fabrycznej 22-36 - mówi kierownik Marek Kondziołka.
Na Zaodrzu docieplane są 10-piętrowe bloki przy Wrocławskiej 16 i 18, przy Wrocławskiej 6 a, b i c oraz na Piłsudskiego 6. Roman Zienkiewicz, kierownik administracji, przypomina, że w zeszłym roku zmodernizowano 5 budynków przy Prószkowskiej i Spychalskiego 8-18. Więcej dociepleń nie będzie.

Plan remontowy na Dambonia także ustala rada osiedla. Dwa miesiące temu zakończyło się izolowanie 8 ostatnich zakwalifikowanych do tego bloków. Do wykończenia zostały jedynie ich ściany południowe - te cieplejsze, bo nasłonecznione. Witold Krawczyk, kierownik, chciałby, aby roboty zakończyły się do połowy przyszłego roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska