Wędkarze czy amatorzy rekreacji wodnej znów mogą korzystać z Kanału Gliwickiego. 22 września wojewoda opolski Sławomir Kłosowski cofnął zakaz sprzed prawie dwóch tygodni.
Z publikowanych przez wojewodę zestawień wynika, że od 18 września w wodach kanału i na jego brzegach nie znajdowano już śniętych ryb. Wcześniej zebrano ich 1695 kilogramów. Największe ilości w dniach 16, 15 i 13 września - ponad 200, a nawet ponad 300 kilogramów ryb dziennie.
- Pomimo poprawy sytuacji zarządziłem intensywne monitorowanie wód Kanału Gliwickiego do pierwszego października włącznie – informuje wojewoda Sławomir Kłosowski. - Kanał Gliwicki jest poddawany stałej lustracji, tak z wody jak i z lądu. Stan jakości wód podlega badaniom i kontroli.
Przyczyną śnięć była występująca w wodach kanału tzw. złota alga (Prymnesium parvum) - niebezpieczny glon, który w sytuacji zagrożenia produkuje śmiertelną toksynę.
To złota alga spowodowała katastrofę ekologiczną w Odrze.
W ubiegłym roku skala zatrucia Kanału Gliwickiego była jeszcze większa. Na przełomie sierpnia i września 2022 roku wyłowiono z niego 3 tony martwych ryb.
- Początkowe wyniki badań na obecność złotej algi odnotowały jej wzrost, który w kolejnych dniach ulegał zmniejszeniu – informuje Wojciech Jarczak, Wojewódzki Inspektor Ochrony środowiska w Opolu. – Obecnie ilości złotych alg są znikome lub nie stwierdzone.
WIOŚ od 7 września codziennie pobiera do badań próbki wody w czterech miejscach Kanału Gliwickiego, w porcie w Koźlu na Odrze w Krapkowicach.
W krytycznym momencie w Kanale Gliwickim stwierdzono 70 milionów osobników złotej algi w litrze wody, a w Porcie Kędzierzyn Koźle nawet 220 milionów osobników w litrze wody.
Pomiędzy 7 i 11 września notowano także w wodzie największą zawartość prymnezyn czyli ichtiotoksyn, produkowanych przez złote algi. Od 14 września badania wykazują ich widoczny spadek.
Do końca września obowiązuje natomiast przedłużany od 9 maja zakaz korzystania ze Starorzecza Odry w Januszkowicach, gdzie poziom złotych alg nadal jest wysoki. Na 1,5 kilometrowym odcinku starorzecza nie można wchodzić do wody, łowić ryb, poić zwierząt czy nawet korzystać z wody do celów gospodarczych.

NaM - Podlaskie ligawki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?