Prokuratura Okręgowa w Opolu prowadziła śledztwo związane z procedurą uchwalenia planu zagospodarowania przestrzennego dla elektrowni wiatrowej, która ma stanąć na terenie obszaru chronionego Mokre - Lewice w okolicach Bliszczyc w gminie Branice.
Sprawę opolskim śledczym przekazało Centralne Biuro Antykorupcyjne. Organy ścigania sprawą zainteresował Marian Podkówka, radny gminy Branice i mieszkaniec Bliszczyc.
Według niego to dziwne, że władze zezwoliły na wybudowanie wiatraków ta terenach obszaru chronionego, gdzie występuje mnóstwo rzadkiej roślinności. Opolska prokuratura sprawą zajmowała się blisko rok.
- Nie dopatrzyliśmy się znamion przestępstwa i postępowanie zostało umorzone - wyjaśnia Violetta Kowalska z Prokuratury Okręgowej w Opolu.
Zaznacza jednak, że jeśli zaszłyby jakieś nowe okoliczności związane z tą sprawą, pojawiły kolejne dokumenty, to istnieje możliwość wznowienia postępowania.
Z umorzenia sprawy zadowolony jest Józef Małek, wójt Branic. - Przyznam, że cały czas spałem spokojnie. Nie bałem się, że o szóstej rano policja zapuka do moich drzwi - mówi Józef Małek.
Wójt tłumaczy, że plan i całą procedurę jego uchwalania, sprawdzał nadzór wojewody, sąd administracyjny, i samorządowe kolegium odwoławcze. Żadnych nieprawidłowości nie znaleziono.
Samorządowiec nie wyklucza też, że teraz to on wystąpi do sądu przeciwko Marianowi Podkówce, za naruszenie dóbr osobistych.
- Czekam na wszystkie dokumenty z prokuratury i wówczas z prawnikiem zastanowimy się co zrobić - mówi wójt Małek.
Elektrownię wiatrową w gminie Branice chce wybudować niemiecka firma. Na polach pod Bliszczycami ma stanąć osiemnaście wiatraków.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?