Nasza Loteria

"Wykluczenie transportowe to problem całej Polski". Opolscy ludowcy mają plan jak sobie z nim poradzić

Łukasz Biernacki
Łukasz Biernacki
Facebook: Marcin Oszańca
O pomysłach, których wprowadzenie mogłoby ograniczyć problem wykluczenia transportowego w Polce opowiedzieli w trakcie niedzielnej konferencji prasowej opolscy przedstawiciele PSL. Ludowcy proponują szerokie zmiany w ustawie o transporcie publicznym, wprowadzenie wojewódzkiego koordynatora transportu i jeden wspólny bilet dla wszystkich rodzajów transportu.

Politycy PSL uważają, że przez ostatnie dwie kadencje rządów Zjednoczonej Prawicy sprawa rozwoju autobusowej komunikacji publicznej została zaniedbana.

- Kilka lat temu Jarosław Kaczyński zapowiedział program "PKS w każdej gminie". W roku 2016 mieliśmy w Polsce 794 tysiące kilometrów linii autobusowych, z kolei w 2022 już prawie o połowę mniej. Liczba ta spadła do 350 tysięcy - mówił Marcin Oszańca, kandydat na posła, dwójka na liście Trzeciej Drogi.

Ludowcy twierdzą też, że sieć autobusowa w Polsce nie jest dobrze zgrana z siecią kolejową.

- Wdrażane rozwiązania są nieskuteczne, nie wystarczy rzucić pieniędzy aby coś zafunkcjonowało. Trzeba jeszcze umieć to dobrze zorganizować. Transport autobusowy i kolejowy muszą być ze sobą dobrze połączone - mówił Jarosław Krzywoń, kandydat na posła, nr 20 na liście Trzeciej Drogi.

Sposobem na rozwiązanie tych problemów mają być szerokie zmiany w ustawie o transporcie publicznym.

- Jest do zmiany cała ustawa o transporcie publicznym. Proponujemy koordynatora transportu na poziomie wojewódzkim i system, który by to wszystko integrował. Mieszkańca nie obchodzi kto jest przewoźnikiem z miejscowości A do miejscowości B. Powinien być jeden wspólny bilet dla wszystkich rodzajów transportu organizowanych przez samorządy czy przewoźników na terenie województwa - przekonywał Marcin Oszańca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

szkolenie wojsko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

r
rew
A co zrobił PiS przez 8 lat w transporcie? Nic, połączeń coraz mniej.
g
gapcio
24 września, 18:19, marco:

Czy przypadkiemPSL przez 45 lat nie nazywal się ZSL?Razem z PZPR doprowadzili do upadku i ruiny Polski a teraz po zmianie nazwy glupa rzną.W szczególności ten ich rzecznik prasowy pocotek komunistycznego ministra rolnictwa

i co?

33 lata!

m
marco
Czy przypadkiemPSL przez 45 lat nie nazywal się ZSL?Razem z PZPR doprowadzili do upadku i ruiny Polski a teraz po zmianie nazwy glupa rzną.W szczególności ten ich rzecznik prasowy pocotek komunistycznego ministra rolnictwa
B
Babka
W Czechach wspólny bilet na pociąg i autobus działa od dawna. Na dodatek autobusy są skomunikowane z pociągami. U nas przeważnie autobus odjeżdża kilka minut przed przyjazdem pociągu. Trzeba zacząć od stabilnych rozkładów. U nas co 3 miesiące zmiana rozkładu. Wystarczy pojechać do Głuchołaz obsługiwanych przez koleje czeskie. Rozkład ten sam od kilkunastu lat!!!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska