Zamiana gruntów w Opolu. Mniejszość niemiecka krytycznie o zachowaniu prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego

Artur  Janowski
Artur Janowski
Renata Wilk oraz Marcin Gambiec, radni klubu Mniejszość Niemiecka dla Samorządu.
Renata Wilk oraz Marcin Gambiec, radni klubu Mniejszość Niemiecka dla Samorządu. Artur Janowski
- W sprawie zamiany gruntów prezydent powinien przedstawić wszystkie dokumenty. Wiemy, że istnieją takie, których jeszcze nie pokazano - mówi Marcin Gambiec, przewodniczący klubu Mniejszość Niemiecka dla Samorządu.

Radni mniejszości odnieśli się dziś do kontrowersyjnej zamiany gruntów, za którą stał ratusz i przedsiębiorca Ryszard Wójcik.

W ubiegłym tygodniu przedsiębiorca pokazał list intencyjny, z którego wynikało, że wiceprezydent Maciej Wujec już w styczniu 2017 roku zadeklarował zamianę gruntów, dzięki czemu miasto wiosną 2017 r. zyskało teren pod dworcem PKS, a w drugim etapie miało dojść do zamiany, dzięki której biznesmen stałby się właścicielem targowiska Centrum.

Tyle, że o drugim punkcie listu radni nic nie wiedzieli. Czują się oszukani i twierdzą, że nadal nie mają pełnej wiedzy.

CZYTAJ Biznesmen Ryszard Wójcik chce targowiska Centrum. Radni Opola zaskoczeni

- W sprawie zamiany gruntów prezydent powinien przedstawić wszystkie dokumenty. Wiemy, że istnieją takie, których jeszcze nam nie pokazano, ale mówiono o nich w mediach - stwierdził Marcin Gambiec, przewodniczący klubu Mniejszość Niemiecka dla Samorządu. - Co gorsza dochodzą do nas sygnały od innych przedsiębiorców, którzy nie byli tak przychylnie traktowani przez prezydenta. I tutaj mamy problem, bo przedsiębiorcy powinni być traktowani równo. Prezydent powinien rozmawiać ze wszystkimi.

Gambiec zwrócił też uwagę na niejasności w dokumencie, który ujawnił Ryszard Wójcik.

- Jest tam np. zapis, że firma pana Wójcika będzie mieć codziennie wyłączność na korzystanie z nowego dworca w określonych godzinach. Zastanawiam się tylko, w jaki sposób prezydent może to zagwarantować? - pyta Gambiec. - Dobrze, że pan Wójcik nam ten dokument pokazał i ja osobiście bardzo mu za to dziękuję. Szkoda tylko, że dopiero teraz poznajemy szczegóły tej transakcji.

Na konferencji poruszono również temat konsultacji w dzielnicy Czarnowąsy. Spora grupa mieszkańców chce, aby urząd miasta przeprowadził konsultacje społeczne w sprawie powrotu tej części miasta w granice gminy Dobrzeń Wielki.

Rada dzielnicy podjęła uchwałę w tej sprawie i mimo nacisków ze strony władz miasta swoją wolę podtrzymała.

- Mówi się, że czas leczy rany i tak jest, ale u nas wciąż zdania są podzielone i warto sprawdzić, jak jest naprawdę - mówi Renata Wilk, radna miejska i jednocześnie radna dzielnicy.

Zobacz też: Opolskie Info [23.03.2018]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska