Zapraszamy panie za kółko

Kędzierzyński MZK zatrudnia 90 kierowców. - Ale kobiety nie ma ani jednej - tłumaczy Antoni Capała. - Chcemy to zmienić.

Dyrektor MZK złożył w Powiatowym Urzędzie Pracy w Kędzierzynie-Koźle wniosek o przeprowadzenie kursów na prawo jazdy kategorii D. Zgłaszać się mogą kobiety, które chcą prowadzić miejskie autobusy.
- Część pań narzeka, że są dyskryminowane, nie mając dostępu do niektórych zawodów. My wyciągamy do nich rękę - tłumaczy Antoni Capała.

- Kilka pań już wyraziło chęć podjęcia pracy w tym zawodzie - informuje Maria Labus, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Kędzierzynie-Koźlu. - Czekamy na kolejne zgłoszenia. Chcemy je wysłać na zbiorowe szkolenia.
Kobiety zdobędą podczas nich między innymi prawo jazdy kategorii D.
Krzysztof Bytniewski, kierownik działu eksploatacji cieszy się, że w jego firmie zaczną pracować przedstawicielki płci pięknej. Dodaje jednak, że dla szoferek nie będzie taryfy ulgowej.
- Będą traktowane tak samo jak panowie - zapewnia. - Na szczęście w naszym zakładzie kierowcy nie muszą się przejmować sytuacjami, w których autobus nawali. Mamy sztab mechaników, którzy zajmą się każdą usterką.
Capała tłumaczy, że z marszu mógłby zatrudnić czteery kobiety.

- Teraz mówimy o czterech wakatach, a w przyszłości będzie ich z pewnością więcej - dodaje szef MZK. - Kierowców nam ubywa. Kilku wyjechało za granicę, a cześć odejdzie niedługo na emeryturę. Dlatego zawczasu staramy się uzupełniać kadry.
Każda z pań, która zechce podjąć się tej niełatwej pracy, może liczyć na 1500 złotych na rękę, jeśli zdecyduje się podpisać umowę.
Dyrektorka pośredniaka dodaje, że kierowany przez nią urząd szuka także kobiet do pracy w innych zawodach, wcześniej zarezerwowanych tylko dla mężczyzn.
- Zatrudnienie mogą znaleźć też panie, które szukają zajęcia jako operatorki maszyn przemysłowych - tłumaczy szefowa PUP-u.

Chętnych pań szuka także PKS Connex.
- Bardzo lubię prowadzić samochód, chyba złożę papiery na kierowcę miejskiego autobusu - mówi Jadwiga Bednarek z Kędzierzyna-Koźla. - Na drodze z pewnością poradziłabym sobie. Nie wiem tylko, czy pasażerowie nie będą się bali ze mną jeździć.