- Dyskusja nad budżetem zawsze jest polityczna, bo ścierają się w niej różne wizje zarządzania województwem, ale dyskusja nad wykonaniem budżetu, mimo rozpoczynającej się kampanii wyborczej, powinna być wolna od emocji i opierać się na twardych faktach - stwierdził marszałek Józef Sebesta.
Twarde fakty są natomiast takie, że w 2010 roku samorząd województwa odnotował przychody w wysokości 493 milionów zł, a wydał 554 mln. Tym samym łączne zadłużenie Opolszczyzny sięgnęło 235,5 mln zł (47,8 proc.).
- Ubiegłoroczny budżet był konstruowany tak, żeby udało nam się sięgnąć po pieniądze z nagrody za dobre wykorzystywanie dotacji z Unii - tłumaczył marszałek. - Udało się nadspodziewanie dobrze, gdyż wygraliśmy tę rywalizację, a Opolszczyzna zyskała dzięki temu grubo ponad 400 milionów zł.
Ważne
Ważne
Radni SLD złożyli wczoraj wniosek, by sali nr 7 w urzędzie marszałkowskim nadane zostało imię Grzegorza Kubata. Wnioskodawcy podkreślili, że zmarły tragicznie 8 czerwca były marszałek województwa "jako człowiek dialogu potrafił konsolidować różne siły polityczne i społeczne". Radni lewicy zwrócili także uwagę, że to właśnie za czasów marszałka Kubata (urzędował w latach 2003 - 2006) zmodernizowano budynek na opolskim Ostrówku, tworząc tam salę konferencyjną, w której dziś obraduje sejmik województwa, ale także odbywa się wiele ważnych dla regionu wystaw i konferencji.
Jednocześnie SLD postuluje nadanie sali obrad sejmiku imienia Orła Białego. Oba projekty będą głosowane na następnej sesji.
Jednak opozycja bardzo surowo oceniła rządzących za wydawanie publicznych pieniędzy w ubiegłym roku.
- Wydawano je nielegalnie, niecelowo i niegospodarnie - grzmiał radny SLD Andrzej Mazur. Jako przykład działania nielegalnego wymienił płacenie przez zarząd województwa corocznej składki w wysokości 30 tys. zł na rzecz Stowarzyszenia Dom Opolski. - Województwo powinno być jednakowym ojcem wszystkim stowarzyszeniom - atakował radny Mazur. - Nie może być tak, że zarząd województwa wspiera wybraną organizację tylko dlatego, że - jak stwierdził marszałek - poprosiła go o to pani Simonides i prezes cementowni.
Jerzy Czerwiński z PiS krytykował rządzących za brak skuteczności w pozyskiwaniu inwestorów, a oba opozycyjne ugrupowania pospołu wygarnęły władzy katastrofalny stan realizacji unijnego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.
- Na Opolszczyźnie rozliczyliśmy projekty w ramach PROW na zaledwie 3 procent funduszy dostępnych na lata 2007-2013. To jest katastrofa - stwierdził radny SLD Edward Cybulka.
Ta wypowiedź wywołała reakcję marszałka. - Zgoda, że PROW to nie jest sukces, ale niczego jeszcze nie przegraliśmy - stwierdził Józef Sebesta. - Zapewniam, że ani jedno euro nie zostanie utracone.
Ostatecznie, po burzliwej dyskusji, zarząd województwa otrzymał absolutorium. "Za" było 20 radnych koalicji PO-MN-PSL, przeciw - 7 przedstawicieli opozycji z SLD i PiS.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?