Zaszczep dziecko, nim dopadną je pneumokoki

Iwona Kłopocka-Marcjasz
Iwona Kłopocka-Marcjasz
123RF
Kuba miał szczęście. Po walce z chorobą „tylko” nie słyszy na jedno ucho. Karolek przez cztery z pięciu lat swego życia był jak warzywo. Ich matki nie wiedziały, jak groźne są pneumokoki. I że ratunkiem przed piekłem są szczepienia.

Gdybym wiedziała... to tytuł kilkuminutowego filmu, którego bohaterkami są matki małych ofiar strasznej bakterii. Wszystkie historie zaczynają się tak samo. Jak historia Bartusia. “Synek był silny i zdrowy. Karmiłam go piersią. Rósł jak na drożdżach. Nigdy nie chorował.

Był szczepiony zgodnie z ówczesnym obowiązkowym i zalecanym kalendarzem szczepień. Wydawało mi się, że potrafię ochronić moje dziecko przed złem tego świata, a przynajmniej przed chorobami - opowiada Iwona, mama chłopca. - Gdy miał 12 miesięcy, złapał mały katar, który szybko przeszedł, ale po miesiącu pojawiła się straszna gorączka, apatyczność, brak sił, wymioty.

To było pneumokokowe zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Pierwszy raz w życiu słyszałam o pneumokokach. OIOM, wstrzymanie krążenia, reanimacja, śpiączka. Rozległy wylew podpajęczynówkowy. Opona mózgowa rozerwana. Za kilka dni miała być Wielkanoc. Ale cudu nie było...”.

Anielka w wieku 7 miesięcy zachorowała na zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Lekarze wyrwali ją śmierci, ale pneumokoki dokonały ogromnych spustoszeń w organizmie. Dziewczynka nie widzi, nie chodzi, nie kontaktuje się ze światem, ma napady padaczki. Żyje i cierpi. Razem z nią cierpi cała rodzina.

Ogromnym cierpieniem naznaczone było życie Karolka. Na filmie mama trzyma w ramionach 5-letniego chłopczyka bez świadomości, bez kontaktu. A zaczęło się tak banalnie. Miał zaledwie 3 miesiące, gdy zachorował na zapalenie ucha. Po miesiącu kolejny raz. Antybiotyki nie pomagały. Zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, potem sepsa. Lekarze nie dawali żadnych szans, ale Karolek poddał się dopiero niedawno, po przeszło czterech latach piekła.

Kuba w wieku 9 miesięcy, zachorował na pneumokokowe zapalenie opon mózgowych powikłane z sepsą, zapaleniem płuc i obustronnym zapaleniem ucha środkowego. Lekarze walczyli o jego życie dwa miesiące. Kuba wyszedł ze śmiertelnej choroby „prawie” zwycięsko. Nie słyszy„tylko” na jedno ucho. Jego mama, Sabina Szafraniec założyła Stowarzyszenie “Parasol dla życia”, promujące szczepienia przeciwko pneumokokom. - Założyłam Stowarzyszenie, żeby ostrzegać innych rodziców przed zagrożeniem, jakim dla małych dzieci są pneumokoki; żeby nie dręczyła ich uporczywa myśl „gdybyśmy wiedzieli…”

Pneumokoki to jedne z najbardziej agresywnych bakterii, jakie znamy. Nie kryją się w niedostępnych zakątkach świata. Nosicielem najpewniej jesteś także Ty, Czytelniku. Bakterie umiejscowione są na błonach śluzowych gardła i nosa. Atakują najczęściej małe dzieci w wieku od 2 do 24 miesięcy. Drugą grupę szczególnie przez nie nękaną stanowią seniorzy powyżej 65 roku życia. Maluchy i dziadków łączy jedno - osłabiony system immunologiczny. Różnica polega na tym, że dzieci do 2 roku życia jeszcze nie mają wykształconej odporności, a osoby powyżej 65 roku życia, już jej nie mają. Pneumokokom drogę do zainfekowania organizmu najczęściej toruje wcześniej przechorowana grypa.

W Polsce nosicielem tych bakterii jest co piąty dorosły i co drugi przedszkolak.

- Samo nosicielstwo bakterii nie jest chorobą, jednak w sytuacji osłabienia odporności, np. w wyniku infekcji wirusowej, mogą one przedostać się do ucha środkowego czy zatok, wywołując zakażenia nieinwazyjne. Mogą także przełamać bariery ochronne i przedostać się do krwi, a z krwią do płynu mózgowo-rdzeniowego czy płuc, powodując ciężkie choroby inwazyjne - zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, sepsę, zapalenie płuc z bakteriemią - mówi dr hab n. med. Piotr Albrecht, pediatra. - Na szczęście można dziecko przed tym zabezpieczyć poprzez szczepienia. Pneumokoki szczególnie zagrażają niemowlętom i dzieciom poniżej 2. roku życia. Dlatego rodzice, którzy czekają ze szczepieniem aż dziecko ukończy rok lub dwa latka, najbardziej ryzykują. Pneumokoki największe spustoszenie czynią wśród dzieci kilkumiesięcznych. Należy szczepić dziecko przeciw pneumokokom już od 6. tygodnia życia. Nie odkładać tego - apeluje pediatra.

Obecnie bezpłatne szczepienia przeciw pneumokokom przysługują wcześniakom i dzieciom z grup ryzyka. O pozostałych dzieciach decydują ich rodzice. Szczepienia nie są tanie, jedna dawka (zwykle trzeba podać trzy) to koszt ok. 200 zł. Nie wszystkich na to stać, nie wszyscy widzą tego sens. Czasem wśród rodziców panuje przekonanie, że skoro szczepienia przeciw pneumokokom nie są obowiązkowe, to widocznie nie są takie ważne. Trudno dotrzeć do wszystkich rodziców. Łatwiej do samorządów, które mogłyby tym rodzicom sfinansować szczepienia.

- Najlepszym sposobem przekonywanie jest własne doświadczenie - mówi Sabina Szafraniec. - Nie ma większego świadectwa, jakie skutki przynosi nieszczepienie nad pokazanie dzieci, które przeszły piekło infekcji pneumokokowych - są okaleczone lub umarły. Dlatego film “Gdybym wiedziała” pokazujemy na konferencjach samorządowych, na które zapraszamy wybitnych epidemiologów i pediatrów. Uświadamiamy, że wydatek na szczepienia w istocie jest oszczędnością, bo koszty leczenia i rehabilitacji są znacznie większe.

Konferencji dla samorządów “Parasol dla życia” zorganizował - wspólnie z Market Access Audit - już 40. Ostatnio specjaliści gościli w Opolu. Chwilę wcześniej, wiceminister zdrowia, ogłosił wyczekiwaną od lat decyzję. Od stycznia 2017 roku obowiązkowymi szczepieniami przeciwko pneumokokom zostaną objęte wszystkie nowo narodzone dzieci. Na Opolszczyźnie przychodzi ich na świat rocznie ok. 8,5 tysiąca.

Maluchy, które już są na świecie mogą liczyć na coraz więcej programów samorządowych. W Opolu od ubiegłego roku władze miasta fundują szczepionki dzieciom żłobkowym.

- Szczepić, szczepić, szczepić! - apelował podczas opolskiej konferencji dr Janusz Zaryczański, ordynator oddziału pediatrii WCM w Opolu. Każdego roku trafia tam ok. 20 dzieci z inwazyjną chorobą pneumokokową z ciężkimi zapaleniami płuc. Mimo stosowania bardzo silnych antybiotyków w niektórych przypadkach występują powikłania wymagające zabiegów torakochirurgicznych, czasami kończących się usuwaniem fragmentów płuc.

Samorząd wojewódzki Opolszczyzny jest na najlepszej drodze do realizacji programu szczepień o zasięgu regionalnym.

- Do tej pory brakowało na to pieniędzy, ale dzięki wynegocjowaniu z Komisją Europejską Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020, pojawiła się szansa na jego zorganizowanie. Będzie on częścią szerszego programu poprawy opieki nad matką i dzieckiem w województwie opolskim - mówi wicemarszałek Roman Kolek.

Program obejmie dzieci do lat 2. Jeśli, zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa Zdrowia, w roku 2017 szczepienie przeciw pneumokokom wejdzie do kalendarza szczepień obowiązkowych i będzie finansowane przez państwo, to wówczas na Opolszczyźnie samorządowe szczepienia obejmą dwa wcześniejsze roczniki. Ruszą one prawdopodobnie na początku przyszłego roku.

W krajach, w których wprowadzono obowiązkowe szczepienia przeciw pneumokokom - jest ich już ponad 40 - znacznie spadła liczba najcięższych postaci choroby pneumokokowej, takich jak sepsa i zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. 10-letnie obserwacje ujawniły też efekt populacyjny: jedno zaszczepione dziecko powoduje ochronę dwóch niezaszczepionych osób (rodzeństwa, rodziców czy dziadków) ze względu na ograniczenie nosicielstwa bakterii. Eksperci są zgodni, że jedynie szczepienia dzieci, ograniczające rozprzestrzenianie się pneumokoków, mogą przyczynić się do zmniejszenia częstości występowania schorzeń oraz zgonów wywołanych przez te bakterie.

Wielu nieszczęść w życiu nie da się przewidzieć. Przed wieloma nie da się też zabezpieczyć. Są jednak takie, którym można zapobiec.

Stowarzyszenie “Parasol dla życia” pomaga rodzicom dzieci, które ucierpiały z powodu inwazyjnych zakażeń bakteryjnych. Tu znajdziesz także odpowiedzi na pytania czy szczepić czy nie szczepić. Dowiesz się czym jest NOP (niepożądany odczyn poszczepienny).

Wiele cennych informacji znajdziesz na stronie www.parasoldlazycia.org.

Ze spejcalistami możesz skontaktować się mailem:[email protected].

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska