Aż 529 dni minęło od poprzedniej porażki Ruchu na wyjeździe. Doznał on jej 5. maja 2009 roku w Bielsku-Białej w meczu ze Stalą (0-1). Potem były aż 22 mecze pod rząd bez porażki. Z tego aż 18 było zwycięskich. Bilans bramkowy w tych 22 meczach to 50-11.
Każda piękna seria się kiedyś kończy. Ta, którą miał Ruch w spotkaniach wyjazdowych była niesamowita i o jej powtórzeniu można tylko marzyć.
Nasz zespół przegrał w Legnicy jak najbardziej zasłużenie. Miedź była akurat w tym spotkaniu znacznie lepsza. Nie bez wpływu na końcowy wynik były absencje kadrowe w drużynie ze Zdzieszowic. Przetrzebiona była zwłaszcza defensywa. Z powodu nadmiaru żółtych kartek zabrakło jej lidera Tomasza Drąga. Kontuzjowany jest od kilku tygodni Tomasz Cieślak, a zastępujący go w poprzednich spotkaniach Rafał Bobiński też zmaga się z urazem i też nie zagrał w Legnicy.
Ruch nie był w stanie wypracować sobie dogodnych pozycji, choć kilka razy zagroził rywalom. Szczęścia próbował trzy razy Roland Buchała, a zaraz na początku meczu groźny strzał oddał Mateusz Sobota. Znacznie więcej działo się jednak pod bramką Ruchu. Do przerwy w dużej mierze dzięki dobrej postawie między słupkami bramkarza Marcina Fecia udało sie zachować czyste konto. W drugiej połowie napór gospodarzy przyniósł już skutek. W 50. min gola zdobył Marcin Garuch, a na 2-0 wynik podwyższył były zawodnik Legii Warszawa i GKS-u Bełchatów Tomasz Jarzębowski.
- Przy drugiej straconej bramce mieliśmy trochę pecha - oceniał Feć. - Piłka odbiła się rykoszetem od kolana Maćka Dyczka. Gdyby nie to chyba poradziłbym sobie z tym strzałem. Przytrafił nam się słaby występ i po raz pierwszy od długiego czasu z wyjazdu wracaliśmy ze spuszczonymi głowami.
Miedź Legnica - Ruch Zdzieszowice 2-0 (0-0)
1-0 Garuch - 50., 2-0 Jarzębowski 65.
Miedź: Siamin - Piotrowski (83. Zieliński), Paszliński, Pilarski, Żółtowski - Kowal (80. Ochota), Jarzębowski (81. Ogórek), Spaczyński, Garuch (70. Balicki), Bzdęga - Orłowski. Trener Janusz Kudyba.
Ruch: Feć - Dyczek (88. Góra), Zmuda (57. Ł. Damrat), R. Jakubczak, Bella - Rychlewicz, M. Kapłon (66. Kiliński), Sobota, Nowosielski, Giesa - Buchała (84. S. Polak). Trener Andrzej Polak.
Sędziował Dawid Bukowczan (Żywiec). Żółte kartki: Paszliński, Bzdęga - Sobota, Zmuda, R. Jakubczak, Feć. Widzów 1300.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?