- Wszyscy stanęliśmy, czekając aż zaczniemy od autu, a tymczasem rywal wyrzucił piłkę, na dodatek poszło podanie do zawodnika, który był na spalonym, a ten trafił do siatki – relacjonuje Tomasz Rak, trener Polonii. - Dwa błędy w jednej akcji całkowicie nas rozbiły. Rywal był lepszy, miał okazję, ale gdyby nie ta strata może mecz ułożyłby się lepiej.
- Wykorzystaliśmy sytuację, a sędzia się pomylił, tak samo jak wówczas kiedy nie odgwizdał faulu w polu karnym na Mikulskim i ręki obrońcy z Nysy – dodał Andrzej Moskal, szkoleniowiec Agroplonu. - Po bramce na 2-1 mecz zrobił się mocno zabawny, był chaos i kopanina.
Nysanie, którzy potrzebują punktów zaczęli obiecująco. W 6. min pośliznął się bowiem Żehaluk i próbujący ratować sytuację Rozmus faulował rywala. Rzut karny wykorzystał Bobiński. Wówczas do natarcia przystąpili piłkarze z Głuszyny. Okazję miał Mikulski, z dystansu nieznacznie spudłował Muzyka, a Wrześniewski zmarnował sytuację sam na sam. Wreszcie po prostopadłym podaniu Muzyki do remisu doprowadził Mikulski.
Ale pierwsza połowa mogła zakończyć się prowadzeniem, gdyż po kontrze na dobrej pozycji znalazł się Ilasz, ale chybił. Druga połowa na dobre się nie zaczęła, a ekipa z Głuszyny prowadziła, a za chwilę podwyższyła za sprawą Sibińskiego. Ostatnie minuty upłynęły na marnym widowisku, a błędy i brak koncentracji przełożyły się na cztery gole.
Agroplon Głuszyna - Polonia Nysa 5-3 (1-1)
0-1 Bobiński - 6. (karny), 1-1 Mikulski - 40., 2-1 Mikulski - 48., 3-1 Sibiński - 53., 4-1 Mikulski - 60., 4-2 Lepak- 66., 5-2 Wrześniewski - 79., 5-3 Lepak - 86.
Agroplon: Rozmus - Mania, Żehaluk, Jędrzejewski, Tistek - Gacmaga, Sobczak, Muzyka (62. Reisch) -Wrześniewski (80. Słupianek), Mikulski (84. Maryniak), Sibiński (62. Słupianek). Trener Andrzej Moskal.
Polonia: P. Kowalczyk - Szyszka, T. Kowalczyk, Sawicki, Szeląg - Krasowski (60. Lepak), Bobiński, Malyk, Majerski (81. Trzpioła), Mroziński - Ilasz (60. Pisula). Trener Tomasz Rak.
Sędziował Przemysław Mielczarek (Kluczbork).
Żółta kartka: T. Kowalczyk, Szyszka, Lepak, Mroziński – Wrześniewski.
Widzów 50.
Zobacz też: #TOPsportowy24 - hity Internetu (09.05.2017)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?