Adrian Czubak ma pozostać wojewodą opolskim na kolejną kadencję. Co ze stanowiskiem wicewojewody?

Adrian Czubak wojewodą opolskim został na początku grudnia 2015 roku. To była zaskakująca nominacja, bo do tego czasu był szeregowym działaczem PiS ze Strzelec Opolskich. Funkcję objął wskutek kompromisu pomiędzy ówczesnymi posłami prawicy - Sławomirem Kłosowskim i Patrykiem Jakim - którzy rywalizowali o wpływy w regionie po wygranej obozu prawicy.

Adrian Czubak uchodził za człowieka Kłosowskiego, który wtedy był też szefem PiS w woj. opolskim. W urzędzie wojewódzkim pojawili się ludzie wtedy z nim kojarzeni, m.in. Jerzy Naszkiewicz, Sławomir Kruk czy Arkadiusz Sz., obecnie odpowiadający przed sądem za kierowanie samochodem pomimo odebrania prawa jazdy w 2007 r.

Gdy szefową PiS jesienią 2016 roku została Katarzyna Czochara, pomiędzy nią a Adrianem Czubakiem dochodziło do zgrzytów.

Wojewodzie bliżej było do wicewojewody Violetty Porowskiej, która została pełnomocniczką partii w regionie na początku 2019 roku, a która w wyborach zdobyła mandat posłanki.

Od pewnego czasu w obozie prawicy sugerowano, że Adrian Czubak nie pozostanie na stanowisku po ostatnich wyborach. Wszystko wskazuje jednak na to, że tak się nie stanie.

Violetta Porowska informuje, że Adrian Czubak pozostanie na czele urzędu wojewódzkiego na kolejną kadencję.

To bardzo dobra nominacja i jestem nią osobiście usatysfakcjonowana. Pan Czubak to gwarancja kontynuacji dobrej zmiany i rozwoju Opolszczyzny - przekonuje posłanka PiS.

Co z miejscem zwolnionym przez nią w urzędzie wojewódzkim? Nadal pozostaje nieobsadzone. - Nazwisko wicewojewody będzie znanie w najbliższych dniach - twierdzi Violetta Porowska.

Niewykluczone, że przypadnie ono reprezentantowi koalicjantów PiS - Porozumienia Jarosława Gowina bądź Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry.

Kwestia obsady urzędów ma być elementem układanek koalicyjnych w obozie prawicy, w którym po ostatnich wyborach partnerzy PiS zyskali większą reprezentację w Sejmie.