Awantury o stołki nie są w dobrym stylu

W poniedziałek wieczorem zakończyło się robocze spotkanie koalicji rządzącej naszym regionem z udziałem przedstawicieli klubu Mniejszości Niemieckiej, Platformy Obywatelskiej i PSL.

Przystępując do rozmów z naszymi partnerami, mówiliśmy o nowym rozdaniu w koalicji. Nasi partnerzy zaproponowali mniejszości w ramach owego rozdania (po uszczupleniu koalicji o SLD) stanowisko wicemarszałka województwa opolskiego dla dotychczasowego członka Zarządu Województwa, Romana Kolka oraz poszerzenie obszaru - obok służby zdrowia - jakim pan Kolek będzie się zajmował. Szczegóły owego poszerzenia będą omawiane na kolejnych spotkaniach koalicji - dzisiaj oraz w następny poniedziałek.
Także w poniedziałek Zarząd TSKN podejmie w sposób oficjalny uchwałę desygnującą pana Romana Kolka na wicemarszałka województwa jako reprezentanta mniejszości niemieckiej.

Posiadanie wicemarszałka województwa traktujemy jako duży splendor dla naszego środowiska i tę propozycję koalicjantów witamy z radością.
Podczas kolejnych rozmów będziemy jeszcze zabiegać o powierzenie naszym radnym funcji przewodniczących lub wiceprzewodniczących dwóch komisji w sejmiku. Myślę o komisji zdrowia lub o komisji rolnictwa. Uważam, że w obu mamy kompetentnych przedstawicieli, którzy podołają zadaniu - panów Krystiana Adamika i Huberta Czaję.

Nie ukrywam, że zasiadając w poniedziałek do rozmów liczyliśmy na trochę więcej. Tak bywa w politycznych uzgodnieniach, że ścierają się rozmaite "za" i "przeciw".
My byliśmy zdania, że powinniśmy poszerzyć nasz wpływ na funkcjonowanie koalicji, skoro mamy w niej - licząc z wicemarszałkiem - sześciu przedstawicieli, a PSL - trzech. Nasi partnerzy akcentowali inną proporcję - 12 mandatów PO wobec 6 naszych.

Nie udało się nam koalicjantów przekonać. Nie chcieliśmy też wywoływać kolejnego kryzysu politycznego. Awantury z powodu stołków - wzniecane niby to dla dobra regionu - nie są w naszym stylu.

Streit um die Posten ist nicht im guten Stil

Norbert Rasch, Vorsitzender der SKGD, Vorsitzender des Klubs der Ratsmitglieder aus der Liste der Deutschen Minderheit im Sejmik der Woiwodschaft Oppeln.

Am Montagabend traf sich die neue Regierungskoalition in folgender Zusammensetzung: Vertreter der Deutschen Minderheit, der Bürgerplatform PO und der PSL.

Vor den Gesprächen mit unseren Partnern sprachen wir über die Neuverteilung der Positionen in der Koalition. Unsere Partner haben uns (nach dem Ausschluss der SLD aus der Koalition) den Posten des Vizemarschals der Woiwodschaft Oppeln für den bisherigen Vorstandsmitglied Herrn Roman Kolek sowie einen breiteren Aufgabenbereich - neben des Gesundheitswesens - vorgeschlagen. Die Einzelheiten seines Aufgabenbereichs werden in den nächsten Sitzungen - heute und am kommenden Montag besprochen.

Auch am Montag wird offiziell über den Beschluss zur Ernennung von Herrn Roman Kolek zum Vizemarschall diskutiert.

Die Tatsache, dass die Deutsche Minderheit seinen Vertreter als Vizemarschall haben wird, betrachten wir als eine große Ehre. Diesen Vorschlag der Koalitionspartner begrüßten wir mit großer Freude.
Bei den nächsten Gesprächen werden wir unsere Vertreter als Vorsitzende oder stellvertretende Vorsitzende in den Arbeitskommissionen vorschlagen. Hier denke ich an die Kommission für das Gesundheitswesen und die Landwirtschaft. Wir haben fachkompetente Vertreter - Herrn Krystian Adamik und Hubert Czaja - die ihren Aufgaben gut nachgehen werden.

Wir haben mit mehr gerechnet, gebe ich offen zu. Es ist aber in politischen Gesprächen so, das verschiedenes “Dafür" und “Dagegen" durchdiskutiert werden muss.
Wir waren der Meinung, dass wir bei unseren sechs Vertretern im Sejmik - mit dem Vizemarschall gerechnet - einen größeren Einfluss auf das Funktionieren der Koalition in der Region haben sollen. Unsere Partner betonten eine andere Proportion - 12 Mandate der PO gegen 6 unsere.

Es ist uns nicht gelungen, unsere Koalitionspartner zu überzeugen. Wir hatten auch nicht vor die nächste politische Krise hervorzurufen. Streit um die Posten - “quasi" für die Region - ist nicht im unseren Stil.