Modernizacja ulicy Sosnkowskiego planowana była w ramach tzw. schetynówek. Początkowo drogowcy dostali informację, że dotacja będzie. Ostatecznie okazało się jednak, że rządowa pomoc nas ominie.
- Mieliśmy w budżecie miasta tylko 1,2 miliona złotych na ten cel, a to za mało, aby ruszać z dużym remontem tej ulicy - przyznaje Mirosław Pietrucha, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. - Z drugiej strony wszyscy widzimy, jak po tegorocznej zimie wyglądają nawierzchnie w Opolu. Sytuacja w niektórych miejscach jest katastrofalna. Stąd pomysł, aby pieniądze przesunąć na bieżące łatanie dziur i tzw. remonty cząstkowe, podczas których kładziemy na fragmentach nową nawierzchnię.
O losy modernizacji ulicy Sosnkowskiego dopytywali się już radni, którzy wcześniej mocno lobbowali za remontem jej nawierzchni.
- Szkoda, że nie dostaliśmy dotacji, ale w takiej sytuacji dobrze przynajmniej, że te pieniądze zostaną wydane na drogi - ocenia Tomasz Kaliszan, radny PO i członek komisji budżetowej. - Dziur w tym roku jest wyjątkowo dużo i - co ciekawe - pojawiły się także w drogach niedawno remontowanych. Mam tu na myśli głównie ulicę Katowicką, ale jeszcze gorzej wygląda ulica Działkowa. To droga jak z Afryki.
Działkowa to ulica w dzielnicy Zakrzów. Tymczasem potężne dziury pojawiły się nie tylko w dzielnicach peryferyjnych, ale także w centrum.
Kierowcy skarżą się przede wszystkim na ulice w ścisłym centrum miasta (np. Drzymały, Grunwaldzką, Ozimską) oraz na dawną obwodnicę miasta, czyli ciąg ulic: Plebiscytowa, Bohaterów Monte Cassino i Batalionów Chłopskich.
- W zasadzie gdziekolwiek się ruszę, napotykam na dziurę w jezdni - opowiada Michał Wojaczek.
Drogowcy tłumaczą, że za fatalny stan nawierzchni odpowiedzialne są gwałtowne skoki temperatur.
- Jeśli jest mokro, a potem przyciska mróz, to dziury powstają błyskawicznie - tłumaczy Mirosław Pietrucha.
Miejski Zarząd Dróg zlecił już zalepianie największych z nich. Ekipy widać na ulicach, ale na większe remonty jeszcze się nie zdecydowano. Cały czas do MZD spływają wnioski i propozycje dotyczące remontów poszczególnych odcinków ulic.
- Jesteśmy na etapie tworzenia listy odcinków, gdzie w tym roku chcielibyśmy poprawić stan nawierzchni - przyznaje wicedyrektor. - Jest jednak za wcześnie, aby mówić o konkretach. Gdy taka lista powstanie, na pewno poinformujemy o niej mieszkańców. W tym roku na bieżące utrzymanie ulic będziemy mieć 12,6 miliona złotych.
Poza tą sumą są ujęte duże modernizacje dróg. Te największe to remont alei Przyjaźni (nowa nawierzchnia, chodniki), a także przebudowa ulicy Niedziałkowskiego.
Drogowcy mają też pieniądze na remont fragmentu ulicy Oświęcimskiej, która jest w katastrofalnym stanie.
Najprawdopodobniej zostanie wyremontowany jej odcinek od ul. Dunikowskiego do pętli autobusowej przy ul. Smolki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?