Bezpartyjni Samorządowcy walczą o przekroczenie progu wyborczego. Czy głos na nich to głos stracony? Działacze partii przekonują, że nie

Mateusz Majnusz
Mateusz Majnusz
Najważniejszym postulatem Bezpartyjnych Samorządowców jest m.in. wprowadzenie zerowego PIT-u oraz skrócenie kolejek do lekarzy.
Najważniejszym postulatem Bezpartyjnych Samorządowców jest m.in. wprowadzenie zerowego PIT-u oraz skrócenie kolejek do lekarzy. TVP3 Opole
Bezpartyjni Samorządowcy wkraczają na polityczną scenę z odważnymi postulatami i różnorodnym składem kandydatów. Jednym z głównych celów partii jest walka o zerowy PIT i reforma składki zdrowotnej. Choć poparcie dla nich w sondażach pozostaje na niskim poziomie, to Mirosław Patoła, kandydat do Sejmu z ramienia tej partii, przekonuje, że są niedoszacowani i mają szansę na wynik wynoszący 6-7%. Czy głos na Bezpartyjnych Samorządowców to marnowanie swojego głosu, czy też realna szansa na zmiany w polskiej polityce?

- W nazwie komitetu Bezpartyjni Samorządowcy powinno być w zasadzie jeszcze „i” , nie jesteśmy bowiem jednolitym blokiem – mówi Mirosław Patoła, który na Opolszczyźnie powalczy o mandat posła.

Wśród ich kandydatów znajdziemy osoby bezpartyjne, samorządowców, społeczników oraz przedsiębiorców. To zróżnicowanie ma na celu dać szansę różnym grupom społecznym na reprezentację w parlamencie. Jednak głównym celem partii jest zakończenie wolny polsko polskiej i poprawa jakości polityki, która, zdaniem Patoły, nie rozwiązuje już problemów obywateli a mnoży kolejne.

Z jakimi postulatami idą do wyborów?

Najważniejszym postulatem Bezpartyjnych Samorządowców jest m.in. wprowadzenie zerowego PIT-u oraz skrócenie kolejek do lekarzy.

- Chodzi o to, aby obywatele nie musieli dodatkowo opłacać podatku dochodowego od swoich zarobków, kiedy muszą płacić dodatkowo za prywatne wizyty u lekarzy, korepetycje – bo służba zdrowia czy edukacja nie funkcjonuje na odpowiednim poziomie. Uważamy, że te pieniądze, zamiast trafiać do budżetu państwa, powinny pozostać w kieszeniach obywateli i być wydawane na ich własne potrzeby, dopóki nie nastąpi poprawa dostępności lub jakości gwarantowanych usług – tłumaczy Patoła.

Kolejnym postulatem finansowym jest powrót do starego modelu składki zdrowotnej, który nie obciążałby przedsiębiorców oraz obywateli. W obecnej sytuacji, składka zdrowotna jest opodatkowaniem od wielu rodzajów dochodów, co według Bezpartyjnych prowadzi do nieuzasadnionych obciążeń.

- Bezpartyjni Samorządowcy nie planują dołączania do większych partii czy koalicji. Naszym celem jest budowanie niezależnego ruchu, który ma autonomię w podejmowaniu decyzji i nie jest zobowiązany do kompromisów, które często nie sprzyjają realizacji konkretnych postulatów – podkreśla.

Bezpartyjni Samorządowcy chcą przekroczyć 5 proc. poparcia w wyborach

Jednak, zgodnie z sondażami, poparcie dla Bezpartyjnych Samorządowców wciąż pozostaje na stosunkowo niskim poziomie, w okolicach 3,5%. Pytanie, czy głos na nich oddany, to głos stracony?

Mirosław Patoła uważa, że są niedoszacowani w sondażach i wskazuje na sukcesy w wyborach samorządowych, gdzie uzyskiwali w niektórych województwa poparcie na poziomie 10-15%.

- Głosowanie na Bezpartyjnych Samorządowców nigdy nie będzie głosem straconym, a może być szansą na wprowadzenie nowych rozwiązań i jakości do polskiej polityki – dodaje Mirosław Patoła.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska