Budżet obywatelski w Opolu. Co z realizacją projektów?

Zagospodarowanie placu przed kościołem na Chabrach, budowa boiska przy szkole podstawowej nr 10, a także rewitalizacja terenu sportowo-rekreacyjnego na osiedlu Dambonia i oświetlenie oraz monitoring parku na osiedlu Armii Krajowej - to projekty, które w tym roku powinny być zrealizowane przez urząd miasta.

- Tak założono w zasadach budżetu obywatelskiego w 2014 roku i nic nie wskazuje na to, aby w tym roku tych inwestycji nie było - przekonuje Alina Pawlicka-Mamczura, rzecznik prezydenta miasta.

Na razie jednak realizacja żadnego wniosku jeszcze nie ruszyła. Najszybciej - bo w kwietniu - powinna ruszyć budowa terenu rekreacyjnego na os. Dambonia. Przetarg na realizację już ogłoszono, a wykonawca będzie musiał zbudować boisko treningowe do tenisa ziemnego, alejkę oraz oświetlenie. To będzie pierwszy etap inwestycji, która jako jedyna miała już wcześniej gotowy projekt techniczny, który wywalczyła rada dzielnicy.

- I dlatego możemy szybko ruszyć z realizacją - tłumaczy Pawlicka-Mamczura.

Projektu wciąż brakuje w przypadku skweru przed kościołem na Chabrach. Jest wprawdzie koncepcja, która zakłada nie tylko nowe ławki, zieleń, a także bezpłatne miejsca parkingowe ale to za mało, aby ogłaszać przetarg. Musi być projekt techniczny, który ma być gotowy dopiero z końcem lipca. Dlatego ratusz szacuje, że skwer powstanie dopiero jesienią.

Szybciej powinno być gotowe wielofunkcyjne boisko ze sztucznej nawierzchni przy szkole podstawowej nr 10, bo jego projekt jest gotowy.

Tego samego nie można niestety powiedzieć w przypadku oświetlenia i monitoringu parku na osiedlu Armii Krajowej. Ratusz zakłada, że kompletna dokumentacja techniczna będzie gotowa w połowie lipca i dopiero wówczas będzie można ogłosić przetarg na wykonawcę. Inwestycja wymaga też rozbudowy serwerowni Straży Miejskiej, która obsługuje monitoring.

- Mimo to całe zadanie będzie zrealizowane do końca roku - deklaruje rzecznik prezydenta Opola.

- Oby tak się stało, ale byłoby to bardziej prawdopodobne, gdyby obecne władze miasta szybciej wzięły się za realizację wniosków - komentuje Marzena Kawałko, radna PO.