Duże Opole. Nowi zapłacą niższe podatki, ale formalności ich nie ominą

Artur  Janowski
Artur Janowski
Nowi mieszkańcy nie muszą iść do urzędu skarbowego. Wystarczy, że swoje nowe dane ujmą w rocznej deklaracji podatkowej. Jednak wizyty w urzędzie miasta uniknąć się już nie da.
Nowi mieszkańcy nie muszą iść do urzędu skarbowego. Wystarczy, że swoje nowe dane ujmą w rocznej deklaracji podatkowej. Jednak wizyty w urzędzie miasta uniknąć się już nie da. Fot. Sławomir Mielnik
Na terenach przyłączonych do miasta obowiązują niższe stawki podatkowe niż w „starym” Opolu. Niestety, nie udało się zachować planów zagospodarowania. Z mocy prawa wygasły po zmianie granic.

Najwięcej obaw budził podatek od nieruchomości, który był różny w gminach, a dodatkowo najczęściej niższy niż w Opolu. Dlatego władze miasta zdecydowały, aby nowi opolanie, w tym również przedsiębiorcy mający swoje siedziby na terenach przyłączanych, płacili podatek od nieruchomości niższy niż obecnie, bądź w tej samej wysokości.

- Przygotowując się do zmiany granic Opola sprawdziliśmy, jakie stawki podatkowe obowiązują w danych gminach - opowiada Mirosław Pietrucha, zastępca prezydenta Opola. - Przyjęliśmy, że na terenach sołectw, z którymi chcemy się integrować, będzie obowiązywać najniższa stawka, jaka do tej pory była wprowadzona.

To oznacza, że obecnie mieszkańcy nowych dzielnic, posiadający np. budynki służące do prowadzanie działalności gospodarczej zapłacą roczną stawkę 19,10 zł za metr kwadratowy, podczas gdy obecni mieszkańcy płacą od trzech lat stałą stawkę 22,66 zł.

- W tym przypadku akurat najniższa stawka obowiązywała w Dobrzeniu i tam zostanie zachowana, ale już np. w dawnych sołectwach gminy Komprachcice czy Dąbrowy była wyższa i na tej zmianie podatnicy zyskają - przekonuje Pietrucha.

Mniejszy podatek zapłacą także posiadacze domów. W tym przypadku stawka w dawnych sołectwach wynosiła średnio 0,73 zł za m. kw. podczas gdy w Opolu płaci się 0,61 zł rocznie. Jak podkreśla urząd miasta nowi opolanie są zwolnieni z opłat należnych gminie z tytułu wymiany prawa jazdy, dowodów i tablic rejestracyjnych. Nie są jednak zwolnieni z formalności i konieczności wizyt w urzędzie miasta. Osoby fizyczne (płatnicy PIT) będące podatnikami podatku od nieruchomości, podatku rolnego czy leśnego zobowiązane są do złożenia w okresie 14 dni, od daty przyłączenia sołectw, informacji na temat podatku. Formalnie - biorąc pod uwagę, że 15 stycznia to niedziela - ten termin mija 16 stycznia.

- Ten obowiązek informacji po stronie podatnika wynika z wprost ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, nie można go uniknąć - przyznaje Mirosław Pietrucha i dodaje, że konieczne, po stronie nowych mieszkańców, jest także złożenie deklaracji śmieciowej, wedle które wylicza się opłatę śmieciową.
Niestety wszystko wskazuje na to, że 1 stycznia wygasły wszystkie plany zagospodarowania, jakie do końca 2016 roku obowiązywały na terenach, włączonych od miasta. Jak informuje ratusz w sumie zniknęło 29 planów o łącznej powierzchni 2112 hektarów „wewnątrz” nowych granic.

Według urzędu miasta to efekt przepisów ustawy o samorządzie gminnym.

- Aby tej sytuacji uniknąć, trzeba by zmienić zapisy ustawy, a to jest poza kompetencją urzędu - tłumaczy Katarzyna Oborska - Marciniak, rzecznik prezydenta Opola. - Z naszych analiz wynika, że wygaśnięcie planów nie powinno generować problemów. Działa biuro urbanistyczne i to ono przygotuje nowe plany. Do tego czasu zezwolenia na budowę będą wydawane na podstawie decyzji o warunkach zabudowy.

Urbanista Ewa Oglęcka, była szefowa miejskiej komisji urbanistycznej uważa jednak, że brak planów to problem.

- Te dokumenty wyznaczają, co na danym terenie może powstać, pokazują również sposób zabudowy - wyjaśnia Oglęcka. - Bez planów grozi nam chaos. Dlatego mam nadzieję, że nowe plany nie tylko szybko powstaną, ale też będą na odpowiednim poziomie z czym w ostatnich latach bywał rożnie.

Konieczna aktualizacja

Poszerzenie granic Opola 1 stycznia wiąże się z aktualizacją danych adresowych do celów podatkowych. Obowiązek taki spoczywa na 7,5 tysiącach podatników z 12 sołectw. Osobom fizycznym najłatwiej będzie wpisać nowe dane w zeznaniu rocznym złożonym drogą elektroniczną, osobiście lub przesłanym pocztą . W przypadku tych podatników prawo nie określa, w jakim czasie muszą dokonać aktualizacji adresu, ale może to np. wydłużyć postępowanie związane z wypłatą nadpłaty podatku. Osoby, które nie składają rocznego zeznania, powinny złożyć do urzędu skarbowego zgłoszenie aktualizacyjne ZAP-3. Przedsiębiorcy, księża, rolnicy, rozliczający się wg NIP muszą w 7 dni zgłosić zmianę. To oznacza, że termin mija właśnie dziś.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska