Dwieście lat, panie Józefie!

Redakcja
Krystyna Kiełbasa z Folwarku, tegoroczna laureatka “Leopolda”, składa gratulacje Józefowi Kochankowi.
Krystyna Kiełbasa z Folwarku, tegoroczna laureatka “Leopolda”, składa gratulacje Józefowi Kochankowi.
Postać. 90 lat skończył Józef Kochanek, najstarszy mieszkaniec podopolskiego Folwarku - wieloletni sołtys, działacz sportowy i społeczny, jeden z założycieli mniejszości niemieckiej.

Cieszę się z każdego roku, który mi przybywa -mówi jubilat. - Trzeba się cieszyć tym, co się ma. A ja mam piękne życie, przeżyłem wiele pięknych chwil. Wychowałem pięciu synów, a wnuków teraz nawet nie potrafiłbym policzyć - dodaje ze śmiechem.

Dzięki jubilatowi wiele pięknych chwil przeżyli także mieszkańcy jego rodzinnej wsi. Józef Kochanek był bowiem przez 37 lat sołtysem Folwarku.

- Radził sobie na tym stanowisku nawet w ciężkich czasach obowiązkowych dostaw rolniczych - mówi Rudolf Zmarzły, badacz dziejów wsi i twórca strony internetowej o Folwarku.

Z inicjatywy Józefa Kochanka w latach pięćdziesiątych przebudowano starą skołę na siedzibę klubu sportowego. Obecnie znajduje się tam wiejska kaplica, utworzona w 2002 roku, również dzięki jego staraniom.

Józef Kochanek uczestniczył aktywnie w tworzeniu Towarzystwa Społeczno Kulturalnego Mniejszości Niemieckiej na Opolszczyźnie. - To jeden z tych, o których mówi się dziś “Der man der erster Stunde". - opowiada Rudolf Zmarzły. Był pierwszym przewodniczącym naszego DFK, wieloletnim przewodniczącym na szczeblu gminy, i członkiem zarządu powiatu.

Wielką pasją Józefa Kochanka jest sport. - Sam nie mogłem grać, nie pozwoliły mi na to rany odniesione w czasie wojny - Założyłem za to i prowadziłem klub LZS Folwark, który w latach pięćdziesiątych zdobył mistrzostwo Polski w piłce ręcznej.
- I to był w koniec tej drużyny - mówi Rudolf Zmarzły. - Wszyscy zawodnicy zostali powołani do wojska i wylądowali w wojskowych klubach. Takie to były czasy, mistrz Polski nie mógł pochodzić z nikomu nie znanej, w dodatku śląskej wioski!

W wieku 60 lat Józef Kochanek zdobył niemiecką Złotą Federalną Odznakę Sportową.
- Podczas kuracji w sanatorium w Bad Hopfenberg, mimo stosunkowo podeszłego już wieku, zaliczyłem 8 wymaganych do jej posiadania konkurencji - mówi pan Józef, pokazując z dumą odznakę w klapie marynarki.

Wśród wielu posiadanych przez jubilata nagród i wyróżnień jest także statuetka “Leopolda". Otrzymał ją w 2009 roku za działalność społeczną na rzecz Folwarku i gminy Prószków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska