Front przeciwko staroście

fot. Szymon Popczyk
- To koalicja strachu - uważa Dariusz Kaśków (na zdj. z prawej).
- To koalicja strachu - uważa Dariusz Kaśków (na zdj. z prawej). fot. Szymon Popczyk
PiS, PO, Samoobrona i dwa komitety lokalne tworzą blok wyborczy w powiecie. Chcą odsunąć od władzy ekipę głubczyckiego starosty.

- Decyzji jeszcze nie ma, ale powinna zapaść w najbliższych dniach - zaznacza Józef Małek, wójt Branic i kandydat w wyborach do rady powiatu.
Przeciwko ekipie obecnego starosty Dariusza Kaśkowa chcą wystąpić razem trzy partie - PiS, PO i Samoobrona oraz dwa komitety lokalne - mieszkańców powiatu głubczyckiego oraz mieszkańców ziemi głubczyckiej.

- Ostatnie cztery lata to czas waśni i kłótni między gminami a powiatem - zaznacza Kazimierz Jurkowski, burmistrz Głubczyc. - To był jeden z powodów, dla którego zrezygnowałem z ubiegania się ponownie o fotel burmistrza.

Dla przykładu podaje, że starosta w lokalnej telewizji mówił o tym, że pieniądze, które idą na remont ratusza, można by było włożyć na przykład w szpital.
- Ale ratusz niszczał kilkadziesiąt lat. Poza tym to nasza wizytówka, a pieniądze w znacznej części wyłożyła Unia Europejska - zaznacza.

- Nie ma partnerstwa - punktuje starostę Józef Matela, burmistrz Kietrza. - Pan starosta widzi wokół siebie dwa typy osób: wasali i wrogów. Łatwo się domyślić, do którego grona należę.
Matela będzie się musiał zmierzyć z Kaśkowem w wyborach na burmistrza Kietrza.
- Pan starosta startuje tutaj pewnie dlatego, bo w Głubczycach nie miałby szans na wygraną. W 2002 roku nie dostał się nawet do drugiej tury - przypomina Kazimierz Jurkowski.

Prób poróżnienia wójta Branic i burmistrzów Głubczyc, Kietrza i Baborowa w ostatnich latach było wiele.
- Chcemy powiedzieć temu "dość" i dlatego próbujemy się porozumieć - wyjaśnia Małek. I od razu dodaje, że starosta chciał go ostatnio skłócić z burmistrzem Głubczyc o drogę powiatową, która ma być wybudowana tak, by omijała zbiornik we Włodzieninie.

- Dlaczego nie ma konfliktów między samorządowcami z różnych gmin? - pyta Eugeniusz Waga, burmistrz Baborowa. - Mamy przecież różne poglądy, a jednak potrafimy się porozumieć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska