Inspektor Jerzy Matlak, zastępca komendanta wojewódzkiego policji w Opolu, odchodzi na emeryturę

fot. Witold Chojnacki
fot. Witold Chojnacki
Przez ostatnich pięć lat był zastępcą komendanta wojewódzkiego policji do spraw kryminalnych.

Czas odejść na emeryturę - mówi inspektor Jerzy Matlak, zastępca komendanta wojewódzkiego policji w Opolu do spraw kryminalnych. - Decyzję podjąłem jeszcze we wrześniu ze względów rodzinnych. Muszę pomóc córce, która mieszka w USA.

Jerzy Matlak ma 56 lat. Pochodzi z Kamienicy pod Nysą. Jest absolwentem fizyki Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Opolu. W służbie jest od 15 maja 1980 roku. Pracę zaczął w wydziale do walki z przestępstwami gospodarczymi komendy wojewódzkiej policji w Opolu.

Pracował też w wydziale kryminalnym. W 2003 roku został komendantem miejskim policji w Opolu. Natomiast pięć lat temu zastępca komendanta wojewódzkiego do spraw kryminalnych.

Najsłynniejsze sprawy, nad którymi pracował inspektor Matlak to m.in. ta 7 listopada 2003 roku. Na ulicy Kośnego w Opolu wynajęty zabójca zastrzelił mężczyznę. Okazało się, że morderstwo miało podtekst finansowy.

Ofiara robiła interesy ze zleceniodawcą zabójstwa. W zeszłym roku Kiler i zleceniodawca usłyszeli wyroki po 25 lat więzienia.

- Nie często w Opolu zdarzają się takie egzekucje - mówi komendant Matlak. - Sprawa była trudna, ale udało się ją rozwikłać.

Punktem honoru dla opolskich policjantów pracujących pod dowództwem Matlaka było złapanie bandyty, który dwa lata temu terroryzował Opole napadając na instytucje finansowe i punkty bukmacherskie.

- Sprawdziliśmy wszystkich, którzy mogli mieć coś wspólnego z napadami i nic. Nie było żadnej informacji ze świadka przestępczego na ten temat - mówi inspektor Matlak. - W końcu bandyta popełnił błąd. Okazało się, że to strażnik miejski. Było go trudno złapać, bo znał dobrze rozmieszczenie miejskiego monitoringu, był też niekarany.

Nadinspektor Bogdan Klimek, komendant wojewódzki mówi, że opolska policja traci wielkiego fachowca. - Odchodzi oficer doświadczony o olbrzymiej wiedzy, człowiek lubiany i szanowany - mówi Bogdan Klimek. - Będzie go nam brakowało.

Jerzy Matlak kończy pracę w policji 16 lutego. Jego następcą będzie młodszy inspektor Zbigniew Stawarz. Ten pochodzący z Kędzierzyna-Koźla policjant pracował ostatnio jako zastępca dyrektora biura kryminalnego Komendy Głównej Policji w Warszawie. Stanowisko zastępcy komendanta wojewódzkiego w Opolu obejmie 1 marca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska