Kusząca propozycja

Na razie wyszliśmy z taką propozycją - mówi Waldemar Gaida, wicestarosta powiatu strzeleckiego. - Gmina jest właścicielem całego obiektu. Pokoje schroniska są na pierwszym piętrze. Na parterze działała do tej pory szkoła podstawowa, od września będzie zamknięta. Uznaliśmy, że ciężko będzie nam utrzymywać cały budynek. Gmina może na tym zyskać.

Starostwo deklaruje, że wraz z przejęciem zarządzania obiektem przekazane zostaną także pieniądze na jego utrzymanie. Powiat otrzymuje na to subwencję, są także dochody własne schroniska. Nie są to jednak już tak duże kwoty jak kiedyś. Odkąd znajdujący się przy klasztorze ojców franciszkanów Dom Pielgrzyma wybudował nową bazę noclegową, obroty placówki spadły.
- Straciliśmy część klientów, ale i tak stale ktoś odwiedza schronisko - podkreśla Waldemar Gaida. - Żeby można było liczyć na zwiększenie zysków, należałoby podnieść standard placówki. Jednocześnie jednak wzrosłyby opłaty.
Na wynajęcie pokoju na razie stać niemal każdego turystę. Doba dla uczniów, studentów i nauczycieli kosztuje 9 złotych, pozostali zapłacą 12 złotych. Wynajem pokoju jednoosobowego to wydatek rzędu 11 i 15 złotych.

Władze Leśnicy zastanawiają się nad propozycją powiatu. Zdają sobie sprawę, że stan techniczny schroniska jest kiepski. Trzeba będzie je wymalować i wymienić okna. Z drugiej strony jednak kusi perspektywa sprawowania nadzoru nad wszystkimi instytucjami w obiekcie.

- Od września w pomieszczeniach po podstawówce ruszy przedszkole. Są także mieszkania gminne, planujemy też zorganizować tam świetlicę - wymienia Krystian Tomala, wiceburmistrz Leśnicy. - Gdybyśmy przejęli schronisko, mielibyśmy kontrolę nad całością.
Decyzję leśnicka gmina musi podjąć jeszcze przed końcem wakacji.
- Pani kierownik schroniska chce odejść na emeryturę. Jeśli to my w dalszym ciągu mielibyśmy sprawować kontrolę nad placówką, musimy mieć czas, by rozpisać konkurs na nowego kierownika - uzasadnia wicestarosta strzelecki.