W jaki sposób starosta kluczborski tak zredukował zadłużenie? Dzięki dochodom majątkowym w wysokości 16,922 mln zł.
Skąd takie dochody majątkowe? W ubiegłym roku starostwo sprzedało pałac w Polanowicach, działkę PKS-u Kluczbork przy ul. Byczyńskiej oraz wyleasingowało poprzez tzw. leasing zwrotny Powiatowy Ośrodek Rehabilitacji oraz budynek starej chirurgii (obecnie jest tam Regionalne Centrum Chorób Serca i Naczyń).
- Dzięki temu osiągnęliśmy wskaźniki budżetu bez kredytów i pożyczek - mówi starosta Piotr Pośpiech.
Leasing zwrotny jest dość kontrowersyjnym sposobem na obniżanie zadłużenia. Polega bowiem na tym, że starostwo sprzedaje bankowi swoje nieruchomości i potem odkupuje je w ratach.
- Tak samo robi miasto Wrocław - mówi Piotr Pośpiech.
Dzięki leasingowi powiat kluczborski zarobił ponad 15 milionów zł. Swoje budynki będzie leasingował przez 10 lat. Na odkupienie ich będzie wydawał przez dziesięć lat niecałe 2 mln zł rocznie.
Zadłużenie powiatu kluczborskiego udało się zmniejszyć także dzięki spłaceniu szpitalnych długów.
Z drugiej strony, żeby do kwoty zadłużenia nie doliczać kilkunastomilionowej inwestycji w szkołach,
starosta Piotr Pośpiech poszedł nawet do sądu.
Czytaj w piątek (6 czerwca) w tygodniku "NTO Olesno-Kluczbork" - bezpłatnym dodatku do papierowego wydania "Nowej Trybuny Opolskiej" - lub kup e-wydanie NTO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?