Mniejszość była przeciw

Bes
Opozycja jest potrzebna do kontroli władzy, to wszyscy wiedzą, ale nasza powiatowa władza w Krapkowicach nie chce być zbyt dokładnie kontrolowana - twierdził radny rady powiatu Jan Zdun, reprezentujący AWS.

Podczas ostatniej sesji radny Zdun kandydował na członka komisji rewizyjnej, której skład - jak proponowała opozycja - miał być zwiększony z siedmiu do ośmiu osób. Projekt został zgłoszony przez pięciu radnych opozycji - 2 z AWS i 3 z Krapkowickiej Unii Obywatelskiej, poparło go także 4 kolegów z SLD. Nie przeszedł. Przeciw było 16 radnych rządzącej Mniejszości Niemieckiej.

Przypomnijmy, że radni raz już powiększyli skład osobowy komisji o przedstawiciela opozycyjnego SLD. Ta zmiana nie wynikała z dobrej woli radnych, ale ze zmiany przepisów ustawy o samorządzie powiatowym. Określono wtedy, że komisja rewizyjna ma składać się z przedstawicieli wszystkich klubów. AWS nie tworzy klubu w krapkowickiej radzie powiatu, gdyż liczy tylko dwie osoby.
- Nie ma przeciwwskazań. Ustawa nie precyzuje, ilu członków ma liczyć komisja rewizyjna, może ich być nawet 20, ale taka musi być wola większości radnych - przyznał przewodniczący RP Eryk Borończyk.

Zdaniem niedoszłego rewizora Jana Zduna, woli powiększenia składu komisji nie ma, bo brakuje chęci porozumienia i współpracy ugrupowań.
- Przecież uczestnictwo w pracy takiej komisji nie wiąże się z żadną gratyfikacją, chodzi tylko o obiektywizm, by w kontroli władzy uczestniczyli przedstawiciele wszystkich ugrupowań, a nie głównie przedstawiciele ugrupowania rządzącego - mówił Zdun. - Mniejszość pokazała nam, kto tu rządzi i jak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska