MZK w Kędzierzynie-Koźlu ma sposób na utrudnienia w ruchu

fot. Daniel Polak
Antoni Capała, szef MZK i jego pracownicy zapewniają, że zorganizują sprawny dojazd do szkół i zakładów pracy.
Antoni Capała, szef MZK i jego pracownicy zapewniają, że zorganizują sprawny dojazd do szkół i zakładów pracy. fot. Daniel Polak
Zamknięcie mostu na Odrze nie przeszkodzi nam w dowiezieniu pasażerów do Koźla - zapewnia szefostwo komunikacji miejskiej.

Robotnicy kończą budowę południowej nitki obwodnicy miasta. Dla ruchu droga zostanie otwarta już w przyszłym miesiącu. Ale paradoksalnie trasa, która miała usprawnić ruch w mieście, przyczyni się do tego, że przez kilka miesięcy dojazd do Koźla będzie utrudniony.

- Po oddaniu do użytku tego fragmentu obwodnicy zamykamy most im. Długosza na Odrze. Jest on w nienajlepszym stanie technicznym i wymaga remontu - tłumaczy Michał Wandrasz, rzecznik opolskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Kierowcy prywatnych samochodów sobie poradzą, nadrabiając co najwyżej kilka kilometrów drogi. Gorzej z miejskimi autobusami, które jeżdżą stałymi trasami. Pasażerowie boją się, że dojdzie do paraliżu komunikacyjnego.

- Most, który ma być remontowany, znajduje się na trasie najważniejszych linii autobusowych nr 1, 2 i 13, którymi codziennie jeżdżą tysiące ludzi.
- Obawiam się, że nie będę mógł dojechać na czas do pracy w Koźlu - mówi Stefan Janicki, mieszkaniec Pogorzelca.

Szefowie Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego uspokajają, że ma sposób na to, jak zapewnić komunikację w mieście.

- Mamy przygotowane dwa warianty, jak przetransportować pasażerów z jednej strony miasta na drugą - wyjaśnia Jerzy Sadyk, wicedyrektor MZK.

Pierwszy zakłada, że na czas remontu mostu zrobiona zostanie kładka dla pieszych. Wówczas autobusy jadące od strony Kędzierzyna skończą jazdę przed rzeką, następnie pasażerowie pieszo przedostaną się na drugą stronę Odry i wsiądą do wozów MZK czekających na nich w Koźlu.

Drugi wariant zostanie uruchomiony wówczas, jeżeli okaże się, że budowa kładki dla pieszych jest niemożliwa. Wówczas autobusy na Rondzie Milenijnym, zamiast do Kłodnicy, skierują się na nowo wybudowaną obwodnicę i wjadą do Koźla od strony Reńskiej Wsi. Pasażerów z Kłodnicy, Żabieńca i Koźla Portu do centrum zabierać będą dodatkowe wozy.

- Jesteśmy przygotowani na to, żeby wypuścić na ulice więcej autobusów, niż obecnie - zaznacza Sadyk. - Zrobimy wszystko, żeby ludzie mogli dojeżdżać do szkół, zakładów pracy i na zakupy.

Jeszcze nie wiadomo, czy zmienią się godziny odjazdów i przyjazdów autobusów na poszczególne przystanki.

Remont mostu, który przeprowadzi Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i autostrad ma potrwać kilka miesięcy, ale szczegółowy harmonogram prac nie jest jeszcze znany. Wiadomo jednak, że robotnicy będą się śpieszyć, bowiem pod koniec lata w Kędzierzynie-Koźlu mają zostać rozegrane mistrzostwa Europy w triathlonie. Trasa zawodów ma przebiegać m.in. mostem im. Długosza

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska