Nie będzie dużych remontów chodników w Opolu

Choć Miejski Zarząd Dróg rozpoczął już pozimową akcję łatania dziur w nawierzchnia ulic, a także rozdzielił pieniądze na miejsca, gdzie ma pojawić się nowy asfalt, to wciąż nie zrobił tego wobec chodników.

Na razie wciąż nie wiemy, gdzie w tym roku pojawią się fragmenty nowych chodników, a wiele z nich jest po zimie w kiepskim stanie.

- Naprawy wymaga np. spory fragment przed przejściem dla pieszych przy dworcu PKP - alarmuje jeden z naszych czytelników.

Na remont chodnika czekają także m.in. mieszkańcy ulicy Grunwaldzkiej, gdzie był on obiecywany już od kilku lat.

- Tam przebudowy wymaga cała ulica, którą niszczą korzenie drzew i sam remont chodnika niewiele da, trzeba znaleźć pieniądze na gruntown remont ulicy - tłumaczy Remigiusz Broszkiewicz, kierownik działu eksploatacji MZD w Opolu.

Z tym jest jednak spory problem, podobnie jak z decyzją, które chodniki będą w tym roku remontowane.

W 2012 roku drogowcy już wiosną chwalili się, że na gruntowne remonty dwunastu chodników o łącznej powierzchni około 11 tys. metrów kwadratowych wydadzą 2 miliony złotych. Obecnie trudno im powiedzieć nie tylko, ile będzie pieniędzy na chodniki, ale także, które konkretnie będą remontowane.

- Długa zima dała się we znaki szczególnie jezdniom i musimy jeszcze trochę poczekać z decyzją co do tego, ile w tym roku wydamy na nowe chodniki - tłumaczy Mirosław Pietrucha, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. - W maju będziemy już po wszystkich zleceniach i przetargach jeśli chodzi o większe remonty dróg. Wówczas okaże się, ile będziemy mogli wydać na gruntowne remonty chodników.

Jak podkreśla Remigiusz Broszkiewicz, kierownik działu eksploatacji MZD, wszystkie drobne naprawy są realizowane.

- Jeśli dostajemy sygnał, to staramy się od razu reagować i dlatego też niebawem poprawimy ten chodnik przed dworcem - obiecuje Remigiusz Broszkiewicz.