Nowa kuchnia w strzeleckim więzieniu wykarmi 2 tysiące więźniów

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
- Przy budowie kuchni firma zatrudniła do pracy naszych skazanych - tłumaczy Andrzej Tesarewicz, dyrektor zakładu karnego nr 2. - Tak jest taniej.
- Przy budowie kuchni firma zatrudniła do pracy naszych skazanych - tłumaczy Andrzej Tesarewicz, dyrektor zakładu karnego nr 2. - Tak jest taniej.
Inwestycja warta 3 mln zł powstaje przy zakładzie karnym nr 2.

Nowa kuchnia budowana jest na tyłach więzienia od strony ulicy Mickiewicza. Obecnie obiekt znajduje się poza terenem zakładu karnego, ale gdy prace zostaną ukończone będzie on otoczony nowymi murami i wejdzie w skład jednostki.

Zniknie przy tym jedna z wieżyczek wartowniczych, która jest zbędna.

Za inwestycję odpowiada firma budowlana wyłoniona w przetargu. Żeby było jak najtaniej, korzysta ona z siły roboczej skazanych, którzy wylewają obecnie fundamenty pod nową kuchnię. Będzie ona służyć nie tylko osadzonym z zakładu karnego nr 2, ale także z "jedynki". Śniadania, obiady i kolacje będą dowożone do sąsiedniej placówki w formie kateringu.

- W ten sposób będzie taniej, bo zmniejszy się liczba kucharzy, którzy przygotowują posiłki w obu zakładach karnych - tłumaczy Andrzej Tesarewicz, dyrektor zakładu karnego nr 2. - Inwestycja oznacza oszczędności dla skarbu państwa. Dzięki niej pozbędziemy się ponadto problemów związanych ze starą kuchnią, do której sanepid miał coraz więcej zastrzeżeń.
Obecnie nad przygotowywaniem dań dla więźniów obu jednostek pracuje ponad 40 osadzonych, którzy dostają za to wynagrodzenie, podobnie jak kucharze na wolności. Po wybudowaniu nowej kuchni, ilość takich pracowników zmniejszy się o połowę.

- Przewidujemy, że obiekt będzie oddany do użytku pod koniec 2013 - dodaje dyrektor Tesarewicz.

Koszt inwestycji to 3 mln złotych, nie licząc wyposażenia, które potrzebne będzie do nowej kuchni.

Kilka lat temu podobną inwestycję zrealizował strzelecki zakład karny nr 1. Przy jednostce powstała wtedy pralnia obsługująca oba więzienia. Obiekt różni się jednak tym, że znajduje się poza murami więzienia. Skazani, którzy wychodzą do niego do pracy muszą mieć przepustkę na każde wyjście.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska