Obronić kraj przed SLD

Fot. Tomasz Gdula
Wiesława Sietczyńska (stoi) była gospodarzem spotkania z Maciejem Płażyńskim (obok). Na pytania wyborców odpowiadali także: Małgorzata Tudaj, liderka PO w Kędzierzynie-Koźlu, poseł Platformy Leszek Korzeniowski i kandydat na prezydenta Opola Ryszard Zembaczyński.
Wiesława Sietczyńska (stoi) była gospodarzem spotkania z Maciejem Płażyńskim (obok). Na pytania wyborców odpowiadali także: Małgorzata Tudaj, liderka PO w Kędzierzynie-Koźlu, poseł Platformy Leszek Korzeniowski i kandydat na prezydenta Opola Ryszard Zembaczyński. Fot. Tomasz Gdula
Około stu mieszkańców Kędzierzyna-Koźla wzięło udział w poniedziałkowym spotkaniu z Maciejem Płażyńskim, liderem Platformy Obywatelskiej

Sala Osiedlowego Domu Kultury w Kłodnicy wypełniona była niemal do ostatniego miejsca. Byłego marszałka Sejmu słuchała grupa mieszkańców osiedla oraz kandydaci, działacze i sympatycy Gospodarności i Pracy, koalicji wyborczej, na której zaproszenie Płażyński przybył do Kędzierzyna-Koźla. Głównym celem wizyty była promocja kandydatki na prezydenta miasta Wiesławy Sietczyńskiej.

- Czym się różni socjalista od antysocjalisty? - zapytała na wstępie Wiesława Sietczyńska. - Otóż socjalista to ktoś, kto przeczytał "Kapitał" Marksa, zaś antysocjalista to osoba, która przeczytała tę książkę i zdołała ją zrozumieć - wyjaśniła Wiesława Sietczyńska, czym szczerze rozbawiła obecnych.
- Zawsze powracam tu z sentymentem - rozpoczął swoje wystąpienie Maciej Płażyński, wspominając swoją kilkuletnią pracę w Kędzierzynie-Koźlu w latach 80. Następnie w ostrych słowach skrytykował poczynania koalicji SLD-PSL, która, jego zdaniem, tylko administruje Polską i odsuwa w przyszłość rozwiązanie istotnych problemów.

- Po roku rządów Millera zrezygnowano z wprowadzenia dobrze przygotowanej nowej matury, mamy chaos koncepcyjny w służbie zdrowia, a poza tym dużo picu wyborczego i żadnych konkretów - grzmiał Płażyński. Uznał ponadto, że opozycja jest zbyt mało stanowcza wobec ekipy rządzącej, bo społeczeństwo w większości znacznie wyraziściej krytykuje rząd.
Mimo to Platforma Obywatelska zanotowała w tej bieżącej kadencji Sejmu pewne sukcesy. Jej osiągnięciem o randze ustrojowej są bezpośrednie wybory wójtów, burmistrzów i prezydentów miast według naszej koncepcji - ocenił przewodniczący Klubu Parlamentarnego PO. - Dzięki temu rozwiązaniu władza będzie bliżej ludzi i zminimalizowane zostaną niejednokrotnie katastrofalne dla kraju skutki rządów lewicy.
Poza Maciejem Płażyńskim do Kędzierzyna-Koźla przybyli także opolski poseł PO Leszek Korzeniowski oraz kandydat na prezydenta Opola Ryszard Zembaczyński. Ten ostatni zapytał Płażyńskiego, czy wobec pełnego już uzależnienia Telewizji Polskiej od SLD będzie namawiał ludzi do niepłacenia abonamentu RTV.

- Nie możemy namawiać ludzi, by nie płacili abonamentu, bo jeśli przyjdzie do nich komornik, nie pokryjemy za nich zaległych rat - powiedział Płażyński. - Pozostaje więc płacić abonament i przełączać na TVN, bo tego, co serwuje nam telewizja publiczna, rzeczywiście oglądać się nie da.
Końcową część mityngu zdominowały kwestie gospodarcze. Płażyński powtórzył, że poprawa sytuacji w kraju i zmniejszenie bezrobocia będzie możliwe tylko po obniżeniu podatków i odbiurokratyzowaniu gospodarki.
- Niestety, polityka ministra Kołodki idzie w zupełnie innym kierunku. Oddłużane są nierentowne państwowe molochy, kosztem ledwo zipiących małych firm prywatnych, będących motorem gospodarki - analizował Płażyński. - Dlatego ludzie prawicy muszą zewrzeć szeregi i nie dopuścić SLD do władzy w samorządach, a za trzy lata odebrać im władzę w kraju.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska