Osiedle, jak malowane

Towarzystwo zostało zawiązane w pod koniec 1997 roku. Dwa lata później 47 rodzin wprowadziło się do bloku, który stanął przy ulicy Stokrotek. W następnym etapie inwestycji przy Stokrotek wybudowano kolejny blok, tym razem z 55 mieszkaniami. Potem prace przeniosły się na ulicę Piotrkowską - dwa tygodnie temu 99 rodzin mogło rozpocząć przeprowadzkę do dwóch nowych domów.
Wszystkie domy TBS - zgodnie z założeniami ogólnopolskimi - są ekologiczne, energooszczędne i tanie w eksploatacji. W mieszkaniach znalazły się dwuwarstwowe ściany zewnętrzne z warstwą ociepleniową. Szczelna i jednocześnie wytłumiająca hałas jest stolarka okienna i drzwiowa. Każde mieszkanie wyposażone jest w licznik wody, energii elektrycznej i energii cieplnej. Lokatorzy mogą więc na bieżąco kontrolować zużycie poszczególnych mediów.

Zgodnie z zasadą "dla każdego coś dobrego", mieszkania różnią się metrażem. Najmniejsze z nich, popularne kawalerki, mają po około 37 metrów kwadratowych. Dla rodziny 2 + 1 idealny będzie lokal o powierzchni od 53 do 57 metrów kwadratowych. Są też większe - do 63 metrów kwadratowych. W tym przypadku metraż nie decyduje o ilości pokoi. Tę sprawę pozostawiono decyzji lokatorów - mieli oni do wyboru wariant jedno- lub dwupokojowy (przy metrażu 37 metrów), dwu- lub trzy pokojowy (53 i 57 metrów kwadratowych) i trzy- lub czteropokojowy w przypadku większych lokali. Od decyzji lokatorów uzależniona była również lokalizacja kuchni - mogła się znaleźć w osobnym pomieszczeniu albo funkcjonować jako aneks do dużego pokoju.
W tym zakresie inwencja lokatorów nie znała granic. W bloku przy ulicy Piotrkowskiej można znaleźć mieszkanie o powierzchni 57 metrów z jednym tylko pokojem. Wszystkie bloki są czterokondygnacyjne, z tą różnicą, że przy ulicy Stokrotek ostatnie piętro ma charakter poddasza.
Inwencji najemców pozostawiono sposób wykończenia poszczególnych mieszkań (lokale zostały przygotowane do zamieszkania). Od nich zależał kolor ścian - w trakcie prac przy ulicy Piotrkowskiej do pomalowania 99 mieszkań użyto 120 różnych kolorów farb. Lokatorzy decydowali również o tym, co znalazło się na podłogach - panele czy wykładzina, jeżeli wykładzina to w jakim kolorze. Dowolność panowała przy wyborze kafelek do łazienek. Zasada była jedna - na początku ustalono cenę za wykończenie standardowe, a jeżeli ktoś chciał inaczej urządzić swoje mieszkanie musiał dopłacić różnicę.

Budowa mieszkań przez OTBS finansowana jest z trzech źródeł: kredytu udzielonego przez Bank Gospodarstwa Krajowego - pożyczki zaciąga TBS, a nie lokatorzy; udziału miasta oraz wpłat przyszłych lokatorów. Wpłata zwana partycypacyjną, to około 12 procent wartości mieszkania - musi być uiszczona przy podpisaniu umowy. Spłata pozostałej kwoty kredytu rozłożona jest w ratach i wliczono ją do czynszu. Lokatorzy TBS mają zagwarantowaną wysokość czynszu - nie może on przekroczyć w obecnej chwili 8,10 złotych za metr kwadratowy tj. 4 procent wartości odtworzeniowej lokalu.

Mieszkania w TBS są mieszkaniami czynszowymi i przejściowym, czyli ich lokatorzy nie mają do nich prawa własności. Idea budownictwa czynszowego przyszła do nas z Niemiec, gdzie stanowi ono 70 procent wszystkich inwestycji mieszkaniowych. Brak prawa własności nie oznacza braku prawa dziedziczenia. W tym przypadku prawa właścicieli i lokatorów są identyczne - reguluje je artykuł 691 kodeksu cywilnego.
W ciągu następnych dwóch lat OTBS planuje budowę mieszkań dla kolejnych 200 rodzin. Na przełomie maja i czerwca ma rozpocząć się realizacja II etapu budowy osiedla przy ulicy Piotrkowskiej. Staną tam dwa domy (bliźniacze do już istniejących). Trzeci etap zakłada budowę jednego bloku z 70 mieszkaniami. W sumie TBS da dach nad głową 400 rodzinom, co zgodnie z polityką mieszkaniową miasta, powinno w pewnym stopniu nasycić opolski rynek mieszkaniowy.