Rozmawiają, a efektów brak

Tomasz Wróblewski
Tomasz Wróblewski
O powstaniu centrum logistycznego w kozielskim porcie głośno mówi się już od dwóch lat. Do dzisiaj żadne decyzje jednak nie zapadły.

Utworzenie centrum logistycznego w Kędzierzynie-Koźlu było tematem spotkania prezydenta Jerzego Majchrzaka z sekretarzem stanu w Ministerstwie Gospodarki Nadrenii-Palatynatu, Haraldem Klattem.

Na razie mamy tylko ogólny zarys i pomysł - mówi prezydent Jerzy Majchrzak. - Wkrótce ogłosimy przetarg na przygotowanie koncepcji.
Dopiero wtedy będą możliwe konkretne rozmowy ze spedytorami zainteresowanymi przeładunkiem towarów w Kędzierzynie-Koźlu. W grę wchodzą przede wszystkim czeskie i niemieckie firmy spedytorskie. Właśnie dlatego doszło do spotkania w Poznaniu prezydenta miasta z sekretarzem stanu w Ministerstwie Gospodarki Nadrenii-Palatynatu. Na powstanie centrum potrzeba kilkuset milionów złotych.

To jednak nie miasto wykłada pieniądze, lecz zainteresowani spedytorzy. Musimy pozyskać ich jak najwięcej. Cały czas ich szukamy - tłumaczy prezydent Majchrzak. - My jedynie musielibyśmy utworzyć spółkę, która byłaby właścicielem terenu, i wykonać niezbędne remonty infrastruktury - dodaje.
Jeśli udałoby się stworzyć w Kędzierzynie-Koźlu centrum logistyczne, wówczas możliwy byłby przeładunek 10-15 milionów ton towarów rocznie.

- Odżyłby na nowo port, moglibyśmy zyskać nowych inwestorów i stworzyć nowe miejsca pracy - kończy Jerzy Majchrzak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska