Stal Nysa kontra gwiazdy ze Szczecina

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Michał Makowski, przyjmujący nyskiej Stali.
Michał Makowski, przyjmujący nyskiej Stali. Oliwer Kubus
Sytarcie dwóch niepokonanych zespołów zespołów zapowioda się niezwykle emocjonująco, a bieniaminek wcale takim nie jest.

Radosław Rybak, olimpijczyk z Aten za sterami klubu jako prezes, na ławce trenerskiej Przemysław Michalczyk, a na parkiecie były reprezentant Polski Marcin Nowak oraz Maciej Wołosz, Maciej Kordysz i Kamil Dembiec. To krótka wizytówka beniaminka ze Szczecina, z którym w sobotę zmierzy się Stal Nysa.

Zespół Espadonu przed rozgrywkami został sprawnie zbudowany i zastąpił w lidze Morze Szczecin. Gra drużyny już przynosi efekty, gdyż w dwóch pierwszych meczach na wyjeździe odniósł on dwa zwycięstwa i to z solidnymi drużynami. W pierwszej kolejce w Siedlcach 3:1, a w drugiej w Suwałkach 3:2 i w efekcie zajmuje aktualnie czwarte miejsce w tabeli.

Nasz zespół, który ma identyczny dorobek i bilans setów jest "oczko" wyżej i też ma za sobą dwa dobre występy. W nich obnażył słabości rywali, choć ci stawiali mocny opór i trzeba było się przyłożyć.

W pierwszym meczu z Wartą Zawiercie kluczowa była zagrywka, a w drugim w Wałbrzychu blok i obrona. Poza tym nysanie zaprezentowali to co w sporcie jest najważniejsze, czyli zimną krew. Ponieważ można się spodziewać kolejnego zaciętego pojedynku, ta w zestawieniu z własną halą i kibicami może odgrywać niebagatelną rolę.

- My cały czas się rozkręcamy i nasza gra będzie coraz lepsza - mówi nasz środkowy Mateusz Nożewski. - Damy z siebie wszystko to powalczymy o wygraną i tym razem.

Mecz w Nysie (hala ul. Głuchołaska) rozpocznie się o godz. 18.00.
W pierwszym meczu z Wartą Zawiercie kluczowa była zagrywka, a w drugim w Wałbrzychu blok i obrona. Poza tym nysanie zaprezentowali to co w sporcie jest najważniejsze, czyli zimną krew. Ponieważ można się spodziewać kolejnego zaciętego pojedynku, ta w zestawieniu z własną halą i kibicami może odgrywać niebagatelną rolę.

- My cały czas się rozkręcamy i nasza gra będzie coraz lepsza - mówi nasz środkowy Mateusz Nożewski. - Damy z siebie wszystko to powalczymy o wygraną i tym razem.

Mecz w Nysie (hala ul. Głuchołaska) rozpocznie się o godz. 18.00.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska