Studenci UO jadą promować uczelnię na Ukrainie

Opinia

Prof. Wiesława Piątkowska- Stepaniak,
dyrektor Instytutu Politologii UO

Ten wyjazd niesie ze sobą ogromne możliwości rozwijania współpracy z Ukrainą i oczywiście promocji Uniwersytetu oraz Miasta Opola. Dla studentów, którzy zostali wytypowani do tego wyjazdu, jest to rodzaj nagrody. Jest to młodzież, która wyróżnia się zaangażowaniem w życie uczelni, jednocześnie utrzymując świetną średnią ocen. Są to szefowie kół naukowych, przedstawiciele Parlamentu Studentów oraz mediów studenckich. Są niezwykle zaangażowani w przygotowania do tego wydarzenia. W zamian mogą liczyć na zdobycie doświadczenia, poznanie uroków Kijowa i wielu niezwykłych ludzi. Na miejscu będą też przygotowywać materiały dziennikarskie dla Radia Opole, nto, Radio-Sygnałów oraz Telewizji Uniwersyteckiej.

- W 2004 roku przyjechały do nas na 6 tygodni dwie studentki z Uniwersytetu Slawistycznego z Kijowa, właściwie od tego wszystko się zaczęło - wspomina prof. Wiesława Piątkowska- Stepaniak.

W 2005 roku zostały podpisane pierwsze umowy między Instytutem Politologii UO i uczelniami z Ukrainy. Dwie studentki, które przyjechały jako pierwsze, Ludmiła Kaszko oraz Walentyna Oskołok zostały dłużej niż planowały.

- Marzyłam, aby zdobyć unijny dyplom, więc wróciłam do Polski na studia drugiego stopnia. W tej chwili kończę już studia doktoranckie z zakresu polityki międzynarodowej - opowiada Ludmiła Kaszko, doktorantka UO.

Dziś w Instytucie Politologii uczy się ok. 40 studentów z Ukrainy. - Instytut jest otwarty dla studentów z zagranicy. Możemy być dumni, że tak wielu młodych ludzi przyjeżdża studiować właśnie do nas - podkreśla prof. Piątkowska- Stepaniak.

Uniwersytet będzie się teraz promował na Ukrainie. 6 kwietnia 13 studentów z Opola odwiedzi Kijów. Wezmą tam udział w Międzynarodowych Targach Edukacyjnych.

- Będziemy jedynymi przedstawicielami z Polski. To zaszczyt dla naszej uczelni- mówi Barbara Nowak, studentka dziennikarstwa, biorąca udział w projekcie.

Studenci od kilku miesięcy przygotowują się do wyjazdu. Szukają sponsorów, tworzą ulotki informacyjne, nagrywają film promocyjny.

- Mamy bardzo dużo pracy, na miejscu będzie podobnie. Sprawia nam to jednak wiele satysfakcji - dodaje Barbara Nowak.

Studenci odwiedzą Parlament oraz Ministerstwo Edukacji Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Zaplanowano też spotkania z dziennikarzami.

- Wiążemy z tym wyjazdem wielkie nadzieje. Liczymy na pogłębienie współpracy - przyznaje prof. Piątkowska-Stepaniak.

Studenci wezmą też udział w debacie z przedstawicielami ukraińskich młodzieżowych organizacji społecznych. Programy edukacyjne, polityka młodzieżowa, przygotowania do Euro 2012, propagowanie zdrowego trybu życia - to najważniejsze tematy, które zostaną poruszone.

Studenci również widzą konkretne korzyści płynące z projektu. Chcą współpracować z młodzieżą z Ukrainy, poznać kulturę kraju, porównać system medialny obu krajów.

- Ja chcę zobaczyć też stadion na Euro - mówi Grzegorz Bargieła, student dziennikarstwa. - A tak serio, zależy mi na wymianie poglądów i dzieleniu się doświadczeniem z młodzieżą z Ukrainy.

- Chcielibyśmy też zobaczyć, jak działają ukraińskie media studenckie - dodaje Barbara Nowak.