Wiadukt na Struga w Opolu będzie gotowy w 2010 roku

Artur  Janowski
Artur Janowski
Inwestycja będzie kosztować 63 miliony złotych. Umowa w sprawie budowy wiaduktu została podpisana w środę w Urzędzie Miasta w Opolu.

- Długo czekaliśmy na ten dzień - powiedział prezydent Ryszard Zembaczyński, podczas podpisywania umowy. - Jestem pewien, że za dwa lata pojedziemy już po nowym obiekcie. Powstanie obiekt z pylonem (wisząca podpora mostu - red.), nie tylko bardzo nowoczesny, ale też rozwiązujący wiele problemów komunikacyjnych w tej części miasta.

Wykonawcą wiaduktu, który ma kosztować nieco ponad 63 miliony złotych (budowa plus jej nadzór) zostało konsorcjum firm z liderem Himmel i Papesch. Za obiekt trzeba będzie jednak zapłacić aż o 16 milionów więcej niż wcześniej planowano.

- Dlatego decyzja o podpisaniu umowy nie była łatwa - przyznał Zembaczyński. - Zdecydowaliśmy się jednak na nią, bo w kolejnym przetargu cena mogła być jeszcze wyższa. Ponadto niebawem ruszy szereg inwestycji unijnych, a więc znalezienie dobrego wykonawcy, na tak specjalistyczną i trudną robotę, będzie trudne.
Jej koszt musi robić wrażenie, ale warto pamiętać, że inwestycja to nie tylko konstrukcja wiaduktu.

- Projekt się rozrósł - tłumaczy Piotr Rybczyński, zastępcy dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg. - To już nie tylko nowy obiekt, który zastąpi ponad stuletni wiadukt, ale także zjazdy w ulicę Armii Krajowej.

W sumie jak zauważył wicedyrektor powstanie pięć nowych obiektów inżynieryjnych, a także zejście na perony dworca oraz pochylnia dla niepełnosprawnych.

- A to jeszcze nie wszystko - mówi Rybczyński. - Przebudowana będzie ul. Armii Krajowej na odcinku od dworca od ul. Dubois. To samo czeka skrzyżowania ul. 1 Maja i Reymonta. Gdy do tego doliczy się budowę kanalizacji to widać jak duża i trudna będzie to inwestycja.
Konsorcjum zobowiązało się w umowie, że prace zakończą się w październiku 2010 roku. Rozpoczną się na początku 2009 roku.

- Nie chcę deklarować konkretnego terminu, teraz mamy czas na przygotowaniu placu budowy oraz ustalenie szczegółów inwestycji z PKP, która jest gospodarzem dużej części terenu - tłumaczy Grzegorz Soszyński, prezes Himmel i Papesch.

Pewne jest, że wiadukt zostanie w przyszłym roku zamknięty, a opolanie będą musieli sobie bez niego radzić aż do 2010 roku.

- Wcześniej dla pieszych powstanie kładka, będzie można nią przejść nad torami - mówi Zembaczyński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska