Wieżę Piastowską szpecą... samochody

Artur  Janowski
Artur Janowski
Wczoraj pod wieżą parkowało blisko 100 samochodów. - Turyści nie powinni się pomiędzy nimi przeciskać - ocenia Bogusław Laitl, który od wielu lat oprowadza wycieczki po Opolu.
Wczoraj pod wieżą parkowało blisko 100 samochodów. - Turyści nie powinni się pomiędzy nimi przeciskać - ocenia Bogusław Laitl, który od wielu lat oprowadza wycieczki po Opolu. Sławomir Mielnik
Przed wyremontowaną Wieżą Piastowską codziennie stoi kilkadziesiąt samochodów urzędników. Jeśli wieża znów ma być znów atrakcją, powinny stamtąd zniknąć.

Bogusław Laitl, opolski przewodnik naliczył w środę przed wieżą ponad sześćdziesiąt aut.

- Do tego ponad trzydzieści zaparkowało w podcieniach urzędu wojewódzkiego - mówi Bogusław Laitl. - Nie mam nic przeciwko samochodom, ale w tym miejscu być ich nie powinno. To nie wygląda dobrze, a przecież turyści nie będą tylko patrzeć na wieżę i jej wnętrze, ale także na jej otoczenie.

Teren przed wieżą należy do urzędu wojewódzkiego, który odpowiadał za remont zabytku i utworzenie we wnętrzu multimedialnej ekspozycji.

Czytaj**Wieża Piastowska już po remocie. Byliśmy tam [wideo, zdjęcia]**

W styczniu tuż po zakończeniu prac urzędnicy przyznawali, że chcieliby zlikwidować wielki parking pod wieżą. Problem w tym, że wówczas urzędnicy wojewody i marszałka nie mieliby gdzie parkować.

- Ale przecież na ulicy Piastowskiej są miejsca parkingowe, jest też spory parking przez amfiteatrem - przypomina Bogusław Laitl.

I na ten parking łakomym wzrokiem patrzą urzędnicy wojewody, którzy jednocześnie chcieliby także, aby był on wyłączony ze strefy płatnego parkowania. Dzięki temu nie musieliby nadal nic płacić za pozostawienie samochodu pod urzędem. Teoretycznie jest to możliwe, ale na takie rozwiązanie z niechęcią patrzą opolscy drogowcy i ratusz.

- Proszę sobie wyobrazić, że zrobimy taki ukłon wobec jednej instytucji, to następnego dnia będą telefony i pisma od kolejnych urzędów - słyszymy nieoficjalnie.

Drogowcy woleliby, aby urzędnicy parkowali na uliczkach Pasieki, lub też szukali miejsc poza ścisłym centrum miasta. Jeszcze kilka lat temu przed urzędem wojewódzkim wytyczono miejsce na parking podziemny. Dziś - głównie ze względu na wysokie koszty - nikt nawet o tym pomyśle nie wspomina.

- Musimy wspólnie z wojewodą poszukać innego rozwiązania problemu aut, parkujących pod wieżą - przyznaje Krzysztof Kawałko, zastępca prezydenta. - Dojście do Wieży Piastowskiej od strony Toropolu jest, ale od ulicy Piastowskiej sytuacja wygląda bardzo źle. Dyskutujemy się różnych pomysłach co zrobić z parkingiem, ale ostatecznej decyzji jeszcze nie ma.

Wieża - jak słyszymy w urzędzie wojewódzkim - ma być uruchomiona na przełomie maja i czerwca.

- Do tego czasu będzie trudno rozwiązać problem parkingu - przyznaje Kawałko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska