Władze Kędzierzyna-Koźla na balu w Wiedniu. Radni opozycji żądają ujawnienia wszystkich szczegółów dotyczących wyjazdu

W piątek napisaliśmy, że władze Kędzierzyna-Koźla z prezydent Sabiną Nowosielską bawiły się na balu w Wiedniu. Wejściówki zostały im podarowane, ale wcześniej miasto zleciło promocję gminy na balu, co kosztowało 13,5 tys. zł. Do tego doszły koszty samej delegacji. W poniedziałek konferencję prasową w tej sprawie zorganizowali przed urzędem radni opozycji.

Bardzo wielu mieszkańców pisało i dzwoniło do nas zaniepokojonych tym wydatkiem - tłumaczył radny klubu PiS Fabian Pszon.

Radni chcą wiedzieć, jaki był całościowy koszt wsparcia imprezy przez miasto oraz spółki z udziałem gminy. W poniedziałek zorganizowali konferencję prasową w tej sprawie pod urzędem miasta.

W oficjalnym piśmie zapytali także prezydent Sabinę Nowosielską, jaki zysk promocyjny miasto uzyskało dzięki obecności pracowników urzędu miasta na balu. Domagają się podania kwoty, jaka została zebrana podczas trwania imprezy, oraz jaka jej zostanie przeznaczona na wsparcie osób potrzebujących będących mieszkańcami Kędzierzyna-Koźla.

Chcą też wiedzieć dlaczego usługa promocyjna została zlecona firmie zewnętrznej. Domagają się również udostępnienia protokołu wykonania usługi promocyjnej na balu.

Na każdym kroku mówi się, że tegoroczny budżet jest trudny, że brakuje pieniędzy. A tu taki wydatek... - podkreśla radny Marek Piasecki.

Przypomniał, że niedawno odbył się przetarg na budowę placu zabaw na os. Azoty. Inwestycję unieważniono, bo miała kosztować o 5000 złotych więcej, niż założył urząd miasta przed przetargiem.

- Dołożylibyśmy 5 tysięcy i mielibyśmy plac zabaw dla dzieciaków.Zamiast tego wydaliśmy 17 tysięcy na promocję miasta na balu w Wiedniu - mówi Piasecki. Nie wiadomo jednak, kiedy magistrat odpowie szczegółowo na pytania, bo prezydent Sabina Nowosielska rozpoczęła właśnie urlop.