W Platformie Obywatelskiej oraz wśród koalicjantów ruszyły spekulacje na temat ewentualnej wymiary premiera. Na wypadek prezydentury Tuska lub po jego ponownym wyjeździe do Brukseli, bo i tu wszystko jest możliwe. Generalnie w strukturach panuje przekonanie, że gdyby zrealizował się wariant odejścia Donalda Tuska z rządu, to premierem mógłby zostać Tomasz Siemoniak. Obecny szef MSWiA oraz koordynator służb specjalnych, oraz - i to najważniejsze dla Opolan - poseł ziemi opolskiej. I nie jest to sprawa bez znaczenia.
Po pierwsze Siemoniak byłby pierwszym premierem RP w jakiś sposób związanym z Opolszczyzną, a to mogłoby przełożyć się na łaskawsze spoglądanie na nasz region pod względem inwestycji. Po drugie, nasi lokalni posłowie mieliby ułatwione zadanie poprzez lepsze dojście do ucha premiera, a to również mogłoby przełożyć się dla dobra naszego województwa. Zatem możemy powiedzieć, że to same plusy.
Oczywiście, ja sobie tutaj tylko spekuluję i marzę, że rządzący będą brać nasz region pod uwagę w kontekście dzielenia pieniędzy, bo potrzeb mamy wiele. Powtórzę, że Opole potrzebuje środków na budowę obwodnicy i zamknięcie ringu. Miasto również chciałoby zrobić trasę średnicową przez Odrę (choć ona nie jest dobrym pomysłem o czym już pisałem).
Strzelce Opolskie potrzebują obwodnicy, warto również pomyśleć o poszerzeniu drogi pomiędzy Opolem i autostradą A4 przez Dąbrowę. To tylko kilka przykładów za czym można lobbować. Czekamy na konkretne działania, bo deklaracji było wiele, oj wiele…
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.4/images/video_restrictions/0.webp)
STUDIO EURO PO HOLANDII
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?