Gmina Walce śląskością stojąca. Mieszkańcy zaskakują pomysłowością i swoimi pasjami

Mateusz Majnusz
Mateusz Majnusz
Społeczny opiekun Centrum Dziedzictwa Kulturowego i Turystycznego w Brożcu zachęciła wszystkich mieszkańców Opolszczyzny do udziału w tutejszym „octoberfeście”, który tradycyjnie odbywa się na początku października.
Społeczny opiekun Centrum Dziedzictwa Kulturowego i Turystycznego w Brożcu zachęciła wszystkich mieszkańców Opolszczyzny do udziału w tutejszym „octoberfeście”, który tradycyjnie odbywa się na początku października. archiwum Polska Times
W poniedziałek w ramach obchodów 70-lecia Nowej Trybuny Opolskiej i Radia Opole gościliśmy w gminie Walce. Nasze plenerowe studio odwiedziła m.in. społeczna opiekunka Centrum Dziedzictwa Kulturowego i Turystycznego w Brożcu czy 18-letni miłośnik lokalnej historii, który opowiedział o ludowych wierzeniach w utopca.

Maria Żmija-Glombik, przewodnicząca Związku Ślaskich Kobiet Wiejskich podzieliła się z nami opowieścią o tradycjach, które choć nie są kultywowane, wciąż wielu mieszkańców o nich pamięta. 


- Dawniej w Dobieszowicach trzy razy dziennie dzwoniono sygnaturką umieszczoną w wiejskiej kapliczce - o godz. 6 na „godzinki”, o 12 na Anioł Pański, a na 18 na tzw. wieczorny dzwon - wyjaśnia Maria Żmija-Glombik.


Alan Jasik, młody pasjonat historii i przyrody opowiedział z kolei o legendzie straduńskiego utopca, który miał porywać dzieci wchodzące bez opieki do tutejszej rzeki. 


- Nasze omy i babcie uważają, że utopiec nadal mieszka w Straduni, dlatego przestrzegają swoje wnuki, aby samemu pod żadnym pozorem nie wchodzić do rzeki. Wierzenia w tę legendę są tak mocne, że umieszczono nawet tablicę z przestrogą, która znajduje się we Flańcach w Straduni - wyjaśnia Alan.

Bernadeta Suchińska, społeczny opiekun Centrum Dziedzictwa Kulturowego i Turystycznego w Brożcu zachęciła wszystkich mieszkańców Opolszczyzny do udziału w tutejszym „octoberfeście”, który tradycyjnie odbywa się na początku października.

- Na uczestników czekają smaczne precle, kiełbaski z grilla, golonki no i inne bawarskie pyszności - podkreśla Bernadeta Suchińska.

W poniedziałek w Gminny Ośrodku Kultury w Walcach zostały podpisane pierwsze umowy na dotację dla jednostek OSP z terenu województwa opolskiego w ramach ogólnopolskiego programu finansowania służb ratowniczych na dofinansowanie zakupu sprzętu i wyposażenia jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu powiatu krapkowickiego, kędzierzyńsko – kozielskiego, prudnickiego i głubczyckiego.

- Po raz pierwszy w historii naszego funduszu tak duże pieniądze trafią do ochotniczy straży pożarnych - mówi Aleksandra Drescher, prezes zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu.



Środki zostaną przeznaczone na zakup drobnego sprzętu, w tym m.in. umundurowania, kasków, oświetlenia czy pomp.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska